Aktywność powinna nam towarzyszyć bez względu na porę roku. Ale faktem jest, że wolimy ćwiczyć, gdy na zewnątrz jest ciepło, słonecznie i sucho. Zimą, gdy pogoda za oknem szaro-bura, sprzyja ona raczej przykryciu się kocem z kubkiem gorącej herbaty i zanurzeniu się w swoje ulubione lektury bądź telewizję, a nie wyjściom na dwór. Może nawet udałoby się wybronić tę metodę, bo jednak jest ona bardzo przyjemna, ale pozostaje w niej wiele niedociągnięć, o których zamierzam napisać.
Zimą nasz organizm zaczyna funkcjonować inaczej niż latem czy wiosną. Wiąże się to m.in. ze zmianą sposobu odżywiania i aktywności. Często właśnie teraz zaniedbujemy to, nad czym pracowaliśmy przez okresy letnie. Dni są krótkie, dlatego aktywności poranne przed pracą czy szkołą, jak bieganie, spacer, rower odrzucamy, gdyż małą przyjemnością jest biegać samemu po ciemku. Poza tym jest zimno, ślisko i nieprzyjemnie. Do tego dochodzi jeszcze czynnik „nie chce mi się” albo „tutaj, pod kołdrą jest dużo przyjemniej”. Ale takie podejście nie spowoduje, że będziemy szczęśliwsi, sprawni i zdrowi.
Warto wykrzesać z siebie trochę silnej woli i ruszyć się. Zwłaszcza zimą, bo właśnie ta pora roku sprzyja przybieraniu na wadze, odkładaniu się kolejnych wałków na brzuchu i ogólnemu zmęczeniu. Nie dajmy się temu i bądźmy aktywni zimą.
Ważne jest, aby podczas zimnych dni rozgrzewać się ciepłymi posiłkami, o nieco większej zawartości tłuszczów. Postaraj się tak komponować posiłki, aby dostarczyć sobie w ciągu dnia 5 porcji warzyw i owoców, najlepiej dodanych do każdego posiłku. Regularne jedzenie spowoduje, że cała energia z pożywienia będzie zużywana, a niemagazynowana w postaci tłuszczu. Odżywiając się regularnie nie będziesz odczuwać ospałości i zmęczenia w ciągu dnia. To może okazać się bardzo pomocne przy motywowaniu się do ćwiczeń.
Nie musisz wychodzić na dwór, jeśli nie chcesz. Wybierz trening z kanały YouTube lub włącz płytę dvd i ćwicz ze swoją ulubioną trenerką. Może lubisz tańczyć? Znajdź w okolicy zajęcie taneczne i wybierz się tam ze swoją przyjaciółką. Możesz pływać przez cały rok, jeśli mieszkasz w pobliżu basenu. Albo sprezentuj sobie ciężarki i dużą piłkę gimnastyczną i postaraj się codziennie je wykorzystywać do ćwiczeń przez 15 – 20 minut. Jeśli zadbasz o to, aby odbywać zimowe treningi 3 razy w tygodniu przeznaczając na nie 30 – 45 minut oraz pozostając aktywną na co dzień (tzn. jak najwięcej czasu spędzać na nogach), wiosną od razu będziesz w formie i z przyjemnością wyeksponujesz swoje nogi.
Będąc aktywną zimą, bez obaw możesz wieczory spędzać pod kocem pijąc herbatę. A dodając do niej przyprawy takie jak imbir, cynamon, goździki czy cytrynę, nie tylko się rozgrzejesz, ale także przyspieszysz swój metabolizm. Każda pora roku jest piękna, pod warunkiem, że odpowiednio ją wykorzystamy. Oczywiście kontynuując ćwiczenia przez okrągłe 12 miesięcy.
Aleksandra Żelazo - instruktorka kulturystyki, fitnessu, felietonistka Onet Autorzy, gromadzącego ciekawe oraz opiniotwórcze osobowości świata mediów i blogosfery. Na swojej stronie trenerka.info dzieli się wiedzą i pokazuje jak dbać o ciało, kondycję oraz samopoczucie, dzięki ćwiczeniom, diecie i relaksacji.