Te piękne, wyglądające tak atrakcyjne na kobiecych stopach pantofle towarzyszą nam już prawie od wieku. Pierwsze pojawiły się w latach 20. XX wieku, ale popularność zdobyły dopiero latach 50. tego stulecia. Moda na nie przeminęła w połowie lat 60., ale powróciła pod koniec lat 80. Obecnie uchodzą za jedne z najbardziej estetycznych damskich butów. Niestety mają jeden wielki mankament, o którym bardzo dobrze wiedzą lekarze ortopedzi. - Stopa w tym obuwiu jest nienaturalnie wykrzywiona, do tego wąskie czubki szpilek ściskają palce. Częste noszenie takich butów prowadzi do powstawania haluksów, płaskostopia poprzecznego, palców młoteczkowatych. Dzieje się tak, ponieważ wysoki obcas niewłaściwie skonstruowanego obuwia powoduje przeciążenie przedniej części stopy, czego skutkiem jest obniżenie łuku poprzecznego i w następstwie poszerzenie przodostopia (płaskostopie poprzeczne). Natomiast spiczasty kształt szpilek bezpośrednio powoduje koślawe ustawienie palucha – tłumaczy lek. med. Paweł Małecki, Ordynator Oddziału Chirurgii Urazowo – Ortopedycznej w Szpitalu w Pszczynie, Centrum Dializa.

Reklama

Nie da się ukryć, że w przypadku takich schorzeń jak haluksy, piękne obuwie staje się raczej kamuflażem aniżeli ozdobą zgrabnej stópki. Dlatego nie powinno się kierować tylko walorami estetycznymi podczas wybory obuwia. - Zdarza się, że zgłaszają się do nas bardzo młode pacjentki, nawet dopiero po dwudziestym roku życia, ponieważ dolegliwości bólowe są już nie do zniesienia. Niestety w większości przypadków niezbędna jest interwencja chirurgiczna. Rekonwalescencja przy operacji haluksów na tkankach miękkich to 2 -3 tygodnie, jednak w przypadku osteotomii kości jest to już min. 6 tygodni – dodaje Ordynator, lek. med. Paweł Małecki.

Uważa się, że aby wada mogła się rozwinąć muszą istnieć predyspozycje w budowie stopy, natomiast obuwie może być czynnikiem nasilającym dolegliwości i przyspieszającym postęp deformacji. - Jeśli ktoś jest obciążony predyspozycjami do rozwoju takich schorzeń, powinien bezwzględnie wystrzegać się noszenia źle dobranego obuwia. O szpilkach trzeba niestety zapomnieć, jeśli chce się mieć zdrowe stopy – mówi lek. med. Paweł Małecki.

Znane powiedzenie głosi, że dla piękna trzeba cierpieć. Noszenie szpilek zdaje się urzeczywistniać tę mądrość. Istnieje jednak wartość nadrzędna względem piękna – zdrowie. Nie namawiamy zatem do wyrzucenia z szaf wszystkich modnych butów na obcasie, apelujemy natomiast o rozsądek. Szpilki to obuwie na wyjątkowe okazje, nie na co dzień kochane Panie!

Reklama