Wyniki badań naukowców z University of Maastricht w Holandii, które zostały zaprezentowane podczas zjazdu European Association of Urology w Mediolanie, są dość ciekawe. Pokazują, że rutynowa czynność, którą większość z nas wykonuje każdej nocy, może znacząco zmniejszyć naszą wydajność w pracy.
Badacze wzięli pod lupę 385 mężczyzn i 261 kobiet. Poprosili ich o wypełnienie specjalnych kwestionariuszy z oceną wydajności pracy oraz opisem problemów zdrowotnych. Zapytali ich również o to, jak często korzystają w nocy z toalety. Okazało się, że te nocne pobudki wiązały się z aż 24-procentowym spadkiem wydajności w pracy.
Co ciekawe, osoby, które często budzą się w nocy, by skorzystać z toalety, są w pracy bardziej zmęczone niż te, które są chore na astmę. - Te dane pokazują, że potrzeba skorzystania z toalety nocą negatywnie wpływa zarówno na sen, jak i na dzienną wydajność. Ten wpływ na zmniejszenie aktywności w pracy może przejść w stan przewlekły - przyznał dr Philip Van Kerrebroeck, autor badania.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>
Komentarze (1)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze"Wstawanie" jeszcze nikomu nie "zaszkodziło"- "leniuchy".
Kto rano "wstaje" (nocy) , temu Pan "bóg" daje "Zdrowie".
Kapitaliści "nawet" nie pozwalają "wysikać" się w pracy- mądrzy "urulolodzy" (z Holandii, Madrytu i inne MA(tołki)).