"Palenie albo zdrowie" - to popularne hasło nabiera szczególnego wymiaru, gdy spojrzy się na analizy przeprowadzone przez koreańskich naukowców i opublikowane na łamach magazynu "Journal of Neurology, Neurosurgery and Psychiatry".
Według uczonych, którzy przeanalizowali prawie pół tysiąca przypadków udarów mózgu z dwóch lat, wypalanie więcej niż jednej paczki papierosów dziennie aż trzykrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia krwotoku w mózgu w porównaniu do osób, które w ogóle nie palą.
Naukowcy nie mają też dobrych wieści dla nałogowych palaczy, którzy przestraszeni tą wiadomością zdecydują się odstawić papierosy. W ich przypadku ryzyko udaru, choć mniejsze, to i tak wciąż jest dwa razy wyższe w odniesieniu do grupy nikotynowych abstynentów.
Krwotok w mózgu spowodowany jest najczęściej pęknięciem osłabionego naczynka krwionośnego. Wywołany tym udar i zaburzenia krążenia mogą skończyć się nawet paraliżem.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>