To poważne ostrzeżenie dla osób, które śpią mniej niż sześć godzin na dobę. Naukowcy z Uniwersytetu Alabamy w Birmingham przyjrzeli się 5666 osób w wieku 45 lat i starszych. Badanie trwało trzy lata.
Jak podaje „The Independent”, powołujący się na wyniki badania przedstawione na dorocznym spotkaniu Associated Professional Sleep Societies (APSS) w Bostonie, osoby, które spały mniej niż sześć godzin na dobę, były bardziej zagrożone udarem niż osoby, które spały więcej godzin. Te zagrożone udarem osoby mogły pochwalić się zdrowym sercem i prawidłową wagą ciała.
Czytaj także: Komu grozi udar? Eksperci przestrzegają >>>
Według naukowców za mała dawka snu jest bardziej znaczącym czynnikiem ryzyka udaru niż otyłość.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>