Wraca temat picia kawy przez mamę karmiącą piersią. Uczeni, którzy się nad nim pochylili, nie mają dobrych wieści. Otóż mała czarna w diecie kobiety karmiącej piersią źle wpływa na maleństwo. Kofeina z kawy przenika bowiem do maminego mleka i tą drogą trafia do organizmu niemowlęcia. Efekt? Dziecko jest nienaturalnie pobudzone, drażliwe, niespokojne i ma problemy ze snem - podaje „Daily Mail”, powołując się na publikację w „Breastfeeding Medicine”.
Zdrowie Dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>
Na cenzurowanym jest nie tylko kawa, ale i herbata oraz czekolada. Noworodki i niemowlęta mają duże trudności z metabolizowaniem i wydalaniem kofeiny z organizmy. Co gorsza, w pierwszych dwóch tygodniach życia dziecka, ta kofeina jest w nikłym stopniu usuwana z organizmu, więc się w nim kumuluje, dając niekorzystne objawy.
Na ile kaw dziennie może pozwolić sobie mama niemowlęcia? Przyjmuje się, że nie więcej niż trzy filiżanki, które dostarczają w sumie mniej niż 300 mg kofeiny. Ale redaktor pisma „Breastfeeding Medicine” zauważa, że większość danych dotyczących karmienia piersią opiera się na opiniach, a nie rzetelnych badaniach, więc tak naprawdę nie ma ustalonej „bezpiecznej” ilości kofeiny w diecie mamy karmiącej naturalnie. Poza tym należy pamiętać, że każdy osoba (w tym również małe dziecko) ma swoją wrażliwość na kofeinę. Dlatego jedno niemowlę może spokojnie spać, mimo że mama pije kilka kaw dziennie, a inne staje się drażliwe, gdy tylko mama zrobi łyk espresso.
Czytaj także: Dlaczego kobiety nie chcą karmić piersią? Wiemy >>>