Zmienione przepisy znoszą kary finansowe dla lekarzy za błędne wypisanie recepty, m.in. przepisanie leku refundowanego osobie nieubezpieczonej lub w sposób nieuzasadniony względami medycznymi. Lekarze w takiej sytuacji nie będą musieli zwracać kwoty nienależnej refundacji wraz z odsetki, co pierwotnie przewidywała ustawa refundacyjna. O zmianę tego zapisu od wielu tygodni apelowali lekarze, którzy prowadzili protest pieczątkowy. Nowela wprowadza także abolicję dla aptekarzy, którzy zrealizowali źle wypisane recepty przed wejściem w życie nowych przepisów.
Pozwala także objąć refundacją leki, które są stosowane nie tylko na te schorzenia, które wskazał producent rejestrując dany specyfik. Dzięki temu lekarze będą mogli przepisywać ze zniżką leki dla dzieci, które w większości są stosowane poza wskazaniami rejestracyjnymi.
Nowe przepisy nie spełniły jednak wszystkich oczekiwań lekarzy i aptekarzy. Wczoraj rozmawiała z nimi o tym minister Irena Wóycicka, minister z Kancelarii Prezydenta.
Nowelizacja nie rozwiązuje wszystkich problemów – podkreśla Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Jego zdaniem zmiany wymagają m.in. zapisy dotyczące obowiązku wpisywania na receptach poziomu odpłatności za leki. Zgodnie z nowelą medycy nie muszą umieszczać takiej informacji wtedy, gdy dany lek ma tylko jeden poziom refundacji. Dlatego zdaniem Macieja Hamankiewicza, w kolejnych miesiącach będzie konieczna następna nowelizacja ustawy.
Reklama
Największe kontrowersje budzą jednak kary, które za zrealizowanie błędnie przepisanej recepty nadal grożą aptekarzom. Nowela ustawy nie zniosła tych sankcji. Przepisy mają być doprecyzowane w rozporządzeniu wykonawczym. Jego opracowaniem zajmie się specjalny zespół, składający się z przedstawicieli resortu zdrowia oraz Naczelnej Rady Aptekarskiej. Wczoraj w Ministerstwie Zdrowia odbyło się jego pierwsze robocze spotkanie.
Reklama



Nowela ustawy refundacyjnej wejdzie w życie 14 dni po opublikowaniu.
Etap legislacyjny
Prezydent podpisał 23.01.2012 r.

Trwa ładowanie wpisu