Komórki wątroby, czyli hepatocyty, powstały z komórek skóry, czyli fibroblastów. Naukowcy z Shanghai Institute for Biological Sciences pochwalili się swoim osiągnięciem na łamach magazynu „Nature”. A jest się czym chwalić, bo wyhodowanie fragmentu wątroby wcale nie było łatwe.

Reklama

Uczeni przeprowadzili eksperyment na myszach. Najpierw pobrali od nich fibroblasty, a następnie zmodyfikowali w nich kilka genów – między innymi Gata4 i p19Arf. Efekt był dokładnie taki, jak zaplanowali. Komórki skóry przekształciły się we w pełni funkcjonalne komórki wątroby.

Co ciekawe, hepatocyty po wszczepieniu ich myszom, podjęły pracę jako normalne komórki tego narządu.

Naukowcy podkreślają, że hodowanie w ten sposób wątroby może w przyszłości eliminować konieczność poszukiwania dawców, a także pozwoli bezpiecznie testować leki - na ludzkim narządzie pozyskiwanym w laboratorium, a nie na przykład na zwierzętach.