Nie masz czasu na seks? Odkładasz go na wolny weekend? Uważaj, to się może zemścić, szczególnie jeśli na co dzień prowadzisz mało aktywny tryb życia – przekonują amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Harvarda. Ich zdaniem sporadycznie podejmowany wysiłek fizyczny, właśnie taki jak seks, może skończyć się nawet atakiem serca.

Reklama

Seks pomaga sercu po zawale >>>

U osób, które są na bakier z ćwiczeniami, ryzyko takich kłopotów jest prawie trzykrotnie wyższe niż u tych, którzy choć trochę się ruszają i dbają o kondycję.

„Regularna aktywność fizyczna jest ściśle związana z niskim ryzykiem problemów z układem krążenia” – piszą badacze na łamach prestiżowego magazynu „Journal od the American Medical Association”.

Skąd to przekonanie o negatywnym wpływie seksu na zdrowie? Naukowcy przeanalizowali 14 badań poświęconych przyczynom ataku serca i zaobserwowali, że pewna ich część związana była z okazjonalnie podejmowanym wysiłkiem fizycznym, w tym także seksem.

Czy w takim razie można uprawiać seks bezpieczny dla serca? Oczywiście, pod warunkiem, że przynajmniej w minimalnym stopniu dbamy o kondycję.