Szczepionka chroni przed zakażeniem pneumokokami. Bakterie te są niezwykle groźne, powodują u dzieci zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowych i sepsę, czyli zakażenie krwi. Na całym świecie pneumokoki zabijają co roku pół miliona dzieci.

Reklama

"Na każde dziecko, które umiera na skutek zakażenia pneumokokami w krajach rozwiniętych, przypada 2 tysiące dzieci, umierających z tego samego powodu w krajach biednych" - powiedziała w niedzielę w Nowym Jorku Helen Evans, nadzorująca światowy program szczepień.

W krajach rozwiniętych już od dawna stosowane są szczepionki przeciwko tym bakteriom. Kraje najuboższe nie mają na walkę z nimi pieniędzy. Dzięki środkom zebranym wspólnie przez kilka organizacji, w tym Światową Organizację Zdrowia (WHO) i Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (Unicef), i tam najmłodsi będą mogli zostać zaszczepieni.

Akcja szczepień rozpoczęła się od Nikaragui i obejmie w sumie 41 państw.