Profesor Stanisława Tylewska - Wierzbanowska z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego podkreśla, że w naszym klimacie groźne są kleszcze. Mogą one przenosić wirusy, które wywołują kleszczowe zapalenie mózgu, albo bakterie, które są przyczyną boreliozy. Najbardziej charakterystycznym objawem boreliozy jest wędrujący rumień.

Jak uniknąć zakażenia i zminimalizować ryzyko ukłucia przez kleszcza? Profesor Tylewska-Wierzbanowska podkreśla, że najlepszym sposobem jest stosowanie różnego rodzaju środków odstraszających owady i pajęczaki. Po powrocie z lasu trzeba też bardzo dokładnie się obejrzeć. Jeżeli znajdziemy kleszcza trzeba jak najszybciej go usunąć.

Z powodu łagodnej zimy w tym roku w lasach, na łąkach i w parkach kleszczy jest bardzo dużo. Można zaszczepić się przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu, jednak na boreliozę nie ma szczepionki.