Dbaj o higienę całej jamy ustnej, nie tylko o protezę!
Najważniejszą zasadą dla posiadaczy protezy jest ich właściwa higiena i pielęgnacja. W przypadku protezy ruchomej należy pamiętać o tym, by codziennie, a najlepiej po każdym posiłku, dbać o jej czystość. Najpierw zdejmujemy protezę i szczotkujemy zęby własne – w przypadku noszenia protezy częściowej. Posiadanie uzupełnienia nie zwalnia nas z tego obowiązku.
- Najlepiej w przypadku użytkowania protezy zdecydować się na szczoteczkę o miękkiej szczecinie, by dodatkowo nie narażać tkanek miękkich w jamie ustnej na podrażnienia. Miękkie włosie szczoteczki zapewni masaż dziąsłom, co zwiększy ich ukrwienie. Bakterie chorobotwórcze znajdują się nie tylko na zębach i protezie, ale również w zakamarkach jamy ustnej. Dlatego nie zapominajmy o usuwaniu nalotów z języka skrobakiem oraz czyszczeniu szczelin międzyzębowych za pomocą nitki lub irygatora dentystycznego - mówi lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Periodent w Warszawie.
Używaj odpowiedniej szczoteczki oraz produktów dedykowanych pacjentom z protezą
Fakt, że proteza to nie naturalne zęby, nie oznacza, że nie wymaga ona regularnego czyszczenia. To zapobiega powstawaniu przebarwień, gromadzeniu się osadów, płytki nazębnej i resztek pokarmowych, a przede wszystkim namnażaniu bakterii i powstawaniu nieprzyjemnego zapachu w jamie ustnej.
Jest to tym bardziej niezbędne, że akryl, najpopularniejsze tworzywo, z którego wykonywane są protezy, ma porowatą strukturę. Co to oznacza? Taka powierzchnia jeszcze bardziej sprzyja powstawaniu zanieczyszczeń. Na szczęście, czyszcząc protezę we właściwy sposób możemy uniknąć próchnicy, chorób dziąseł oraz infekcji grzybiczych w jamie ustnej. Jak to robić właściwie?
- Zdjętą protezę szczotkujemy delikatnie przez około 3 minuty i płuczemy czystą wodą. W tym celu możemy zakupić specjalną dwustronną szczoteczkę do czyszczenia protez, odpowiednia będzie również szczoteczka z miękkim włosiem. Najlepiej użyć także dedykowanej pasty do protez o niższym współczynniku ścieralności, ponieważ tradycyjna pasta do zębów zawiera drobinki ścierne, które mogą utworzyć na powierzchni protezy mikroskopijne rysy. Tam mogą zbierać się drobnoustroje – wyjaśnia stomatolog.
Jeśli zależy nam na uzupełnieniu, które będzie prostsze w utrzymaniu czystości, to zamiast np. protez akrylowych, możemy zdecydować się na inny rodzaj - protezę szkieletową.
- Taki typ protezy ruchomej stosuje się w przypadku częściowych braków zębowych, gdy niemożliwa jest odbudowa za pomocą koron czy mostów. Proteza szkieletowa działa w sposób bardziej fizjologiczny, ma więcej elementów podpierających w jamie ustnej, a do tego dzięki większej ilości części metalowych łatwiej utrzymać ją w czystości i zapobiegać infekcjom grzybiczym w jamie ustnej – mówi dr Stachowicz.
Co zrobić, gdy zjedliśmy posiłek, a nie mamy możliwości umycia protezy szczoteczką? W tym wypadku możemy zdjąć protezę i przepłukać ją choćby pod bieżącą wodą z kranu.
– W aptece znajdziemy wiele produktów o działaniu antyseptycznym i antybakteryjnym, które pomogą utrzymać świeżość w ustach. Raz na około 2 tygodnie wskazane jest również gruntowne mycie protezy przy użyciu specjalnego środka do czyszczenia protez, np. rozpuszczalnych tabletek z aktywnym tlenem. Taka dezynfekcja protezy jest wskazana np. po każdorazowej infekcji w jamie ustnej – podpowiada ekspert.
W ostateczności, do mycia protezy możemy także użyć szarego mydła lub łagodnego środka do mycia naczyń.
Daj odpocząć tkankom
Do snu zawsze powinniśmy ściągać uzupełnienie. Takie 6-8 godzin odpoczynku od protezy jest potrzebne, by dać odpocząć tkankom. Możemy ją przechowywać w szczelnym, suchym pojemniczku, a nie jak niektórzy uważają – w szklance z wodą. Ważne, by rano proteza była czysta i pozbawiona nadmiaru bakterii.
Obchodź się z nią ostrożnie
Proteza to inwestycja w nowy uśmiech, który ma nam służyć wiele lat. Proteza ruchoma może jednak wymagać modyfikacji okresowych lub wymiany na nową po kilku latach. Dlatego unikajmy czynności, które mogą narazić ją na uszkodzenie. Co jest ryzykowne? – Wyginanie, zbyt intensywne mycie, podczas którego możemy naruszyć metalowe klamry, płukanie protezy pod wrzącą lub gorącą wodą, co może skutkować jej deformacją, używanie wykałaczek, silnych środków czyszczących, a nawet szczoteczki o twardym włosiu. Wszystko to może spowodować awarię protezy – ostrzega dentystka.
Unikajmy również stosowania past wybielających oraz innych preparatów o działaniu wybielającym zęby, ponieważ mogą uszkodzić protezę lub zmienić jej kolor. Gdy uzupełnienie ulegnie awarii, zamiast próbować naprawiać je we własnym zakresie, udajmy się do gabinetu stomatologa.
Walcz z suchością w ustach
Suchość w ustach (kserostomia) to znaczny problem, nie tylko spowodowany starszym wiekiem. Ryzyko suchości w ustach wzrasta również na skutek m.in. zmian hormonalnych, niektórych schorzeń pozastomatologicznych np. cukrzycy, anemii, mukowiscydozy, RZS, nadciśnienia, udaru, choroby Alzheimera, choroby Parkinsona, zespołu Sjögrena czy podczas farmakoterapii np. przy stosowaniu leków przeciwhistaminowych, leków stosowanych w terapii choroby Parkinsona, Alzheimera, leków przeciwdepresyjnych, niektórych leków na nadciśnienie czy choroby serca, a nawet może być skutkiem ubocznym stosowania leków przeciwbólowych czy uspokajających.
Dlaczego to szczególny problem dla osób noszących protezy? - Protezy, szczególnie przy nieodpowiednim ich dopasowaniu do warunków w jamie ustnej, mogą podrażniać dziąsła i śluzówki jamy ustnej, prowadzić do otarć czy mikrourazów. W przypadku suchych śluzówek ryzyko uszkodzeń mechanicznych tkanek jest jeszcze większe. Dlatego, gdy zmagamy się z suchością jamy ustnej i zarazem nosimy protezy, zadbajmy o odpowiednie nawilżenie – mówi dr Stachowicz.
Pacjent powinien dużo pić, dbając o dobre nawodnienie organizmu. Może zaopatrzyć się w specjalne płyny do płukania, które stymulują wydzielanie śliny oraz łagodzą podrażnienia. Dodatkowo, można stosować tzw. substytuty śliny, mogą to być specjalne żele, które redukują dyskomfort i nawilżają wysuszone śluzówki, zapobiegając otarciom na skutek noszenia protezy.
Nie zapominaj o wizytach kontrolnych
Część pacjentów, gdy dostanie od stomatologa gotową protezę, ma tendencję, aby zapominać o przeglądach jamy ustnej. Do gabinetu zaglądają np. tylko przy usterce uzupełnienia – to duży błąd. Niezależnie od tego, czy jesteśmy posiadaczami protezy częściowej lub całkowitej, nadal powinniśmy odwiedzać stomatologa co pół roku. Dentysta upewni się, że proteza nie uwiera pacjenta, doradzi, jak o nią dbać i jak ją czyścić, a także kiedy należy ją wymienić na nową.
- Protezy nie są na zawsze i wymagają okresowej wymiany. Sygnałem do wymiany protezy może być m.in. zmiana kształtu wyrostków zębodołowych w trakcie jej noszenia. Zanikanie wyrostków zębodołowych pod płytą protezy może sprawić, że uzupełnienie nie będzie leżeć w ustach poprawnie, może być zbyt luźne lub podrażniać tkanki. Innym powodem może być również wygląd protezy. W przypadku protez akrylowych, na których szybciej gromadzą się osady, nawet dokładnie myte uzupełnienie z czasem będzie wyglądać coraz mniej estetycznie, pojawi się nieprzyjemnych smak i zapach. Wtedy również taką protezę warto wymienić na nową – doradza stomatolog.
Co więcej, dzięki regularnym kontrolom u stomatologa jest szansa ocenić zdrowie jamy ustnej pod kątem m.in. zakażeń grzybiczych, nieprawidłowych zmian czy owrzodzeń, które mogą mieć źródło nowotworowe.
Kontroluj, czy proteza dobrze leży
Proteza nie powinna uwierać i musi być dopasowana indywidualnie do zgryzu i anatomii. W tym celu przygotowywana jest na wymiar przez protetyka, często wymagając korekt przed jej ostatecznym oddaniem do użytku. Mimo to, zdarza się, że pacjenci wracają do gabinetu na poprawki. Dziąsła i tkanki kostne w jamie ustnej zmieniają się z czasem, co może prowadzić do niewłaściwego dopasowania i obluzowania protezy. W efekcie u pacjenta może występować ból, pieczenie i mikrootarcia śluzówek, czego nie wolno lekceważyć. Protezy, które nagle zaczynają uwierać i źle leżeć mogą być również oznaką chorób przyzębia.
Uwaga na alergie!
Alergia na protezę? Taka przypadłość dotyczy znacznego odsetka pacjentów stomatologicznych. Reakcję alergiczną u części osób może wyzwolić materiał, z którego wykonana jest proteza, np. metalowe klamry lub akryl, a dokładnie wchodzący w jego skład tzw. monomer resztkowy, który powstaje w procesie polimeryzacji protezy. Protezy akrylowe są jednak najtańszym rozwiązaniem protetycznym i jako jedyne są refundowane przez NFZ. Objawami reakcji uczuleniowej może być zapalenie błony śluzowej jamy ustnej, podrażnienie, zaczerwienienie, pieczenie lub swędzenie w obszarach, które bezpośrednio stykają się z konkretną częścią protezy, w przypadku części akrylowej będą to okolice podniebienia oraz dziąsła. Wówczas warto zgłosić problem dentyście i wykonać testy alergiczne.
Rozwiązaniem dla takich pacjentów są tzw. protezy dla alergików, wykonane z niealergizujących materiałów, np. protezy przezroczyste, pozbawione barwnika, protezy wykonane z nylonu, acetalu lub acronu (droższe, są to materiały biozgodne, które nie wyzwalają reakcji uczuleniowych, ani podrażnień okolicznych tkanek u pacjentów).
Czym jest nietolerancja protez?
U części pacjentów może też występować niska tolerancja na protezę, która objawia się m.in. odruchem wymiotnym, zwiększonym wydzielaniem śliny, zaburzeniem w odbiorze bodźców termicznych oraz dyskomfortem w jamie ustnej. – Proteza to ciało obce w ustach, do którego powinniśmy się z czasem przyzwyczaić. Po okresie adaptacji, która trwa średnio kilka tygodni, nieprzyjemne wrażenia powinny ustąpić. Jeśli pacjent nie toleruje protez konwencjonalnych, może rozważyć wszczepienie implantów stomatologicznych, które dają największy komfort użytkowania – doradza ekspert.