Osteoporoza powodująca spadek gęstości masy kostnej i osłabienie struktury kości zaczyna być częstszą dolegliwością niż choroby przewlekłe, takie jak reumatoidalne zapalenie stawów, astma oskrzelowa i związana z nadciśnieniem niewydolność serca. Co roku powoduje ona na naszym kontynencie co najmniej 4 mln złamań kręgów kręgosłupa lub przedramienia oraz szyjki kości udowej i miednicy.

Reklama

Na osteoporozę coraz częściej chorują także Polacy. Z badań prof. Edwarda Czerwińskiego, kierownika Zakładu Chorób Kości i Stawów Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, wynika, że w Polsce na osteoporozę cierpi juz 2,4 mln kobiet oraz 400 tys. mężczyzn. Najczęściej chorują na nią kobiety po 55 roku.

Osteoporozę ma 30 proc. pań po menopauzie, spośród których ponad 40 proc. dozna związanego z tą chorobą złamania kręgów, nadgarstka, szyjki kości udowej lub miednicy. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega, że w niektórych najbardziej starzejących się krajach osteoporoza może nawet zachwiać budżetem służby zdrowia z powodu wzrostu koszty leczenia złamań.

O ile w 2000 r. na leczenie złamań osteoporotycznych trzeba było przeznaczyć w Europie 1,7 mld euro, to w 2050 r. ta kwota może się zwiększyć do 76,7 mld euro. A do tego trzeba będzie jeszcze doliczyć koszty opieki poszpitalnej i długotrwałych zwolnień lekarskich. Nie wiadomo, ile takich złamań co roku jest w całej Polsce. Na podstawie danych Mazowieckiego Narodowego Funduszu Zdrowia ocenia się, że co roku może dochodzić do 28 tys. złamań szyjki kości udowej w naszym kraju.

"W Polsce będzie w przyszłości znacznie więcej związanych z osteoporozą złamań z powodu szybkiego starzenia się społeczeństwa" - powiedział PAP prof. Roman Lorenc, z Zakładu Biochemii i Medycyny Doświadczalnej Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Według prognoz demograficznych w 2050 r. aż 52 proc. Polaków będzie miało więcej niż 50 lat. "Zapobieganie i leczenie osteoporozy powinno stać się priorytetem w opiece medycznej starzejących się społeczeństw" - powiedział PAP prof. John Kanis, prezes International Osteoporosis Foundation.

Jego zdaniem, kraje, które tego nie zrobią, muszą się liczyć z ogromnymi kosztami leczenia złamań i ich powikłań oraz opieki nad osobami, które nie odzyskają pełnej sprawności. Już teraz kobiety po 45. roku życia częściej przebywają w szpitalu z powodu osteoporozy niż cukrzycy, zawałów serca i raka piersi.