Eksperci z brytyjskiego Uniwersytetu Surrey przebadali 26 osób, które najpierw spały nawet po dziesięć godzin dziennie, potem mniej niż sześć. Zmiany zaobserwowano w działaniu ponad siedmiuset genów. Uszkodzony został układ odpornościowy, mechanizm odpowiedzi organizmu na stres czy proces odbudowy komórek. Już wcześniej sądzono, że brak snu prowadzi do chorób serca, otyłości czy zaburzeń umysłowych.

Reklama

- Ważny jest też sen o tych samych, powtarzających się porach, bo zmiany tego stałego cyklu mogą być przyczyną kłopotów z uczeniem się, a nawet depresji - powiedział wcześniej niezwiązany z najnowszymi badaniami naukowiec Samer Hattar z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa.

Wyniki testów zespołu naukowców brytyjskich publikuje tygodnik Amerykańskiej Akademii Nauk (PNAS).

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>

Trwa ładowanie wpisu