W Stanach Zjednoczonych samobójstwa spowodowane depresją pochłaniają więcej ofiar niż wypadki drogowe - alarmuje Amerykańskie Stowarzyszenie Psychiatrów. Wysokie koszty leczenia, długie oczekiwanie na wizytę u psychiatry i psychologa powodują, iż ludzie rezygnują z szukania pomocy. Brakuje również specjalistów. Na dodatek większość ubezpieczeń pokrywa tylko w niewielkim stopniu leczenie psychiatryczne.
To firmy ubezpieczeniowe, farmaceutyczne i ich zachłanność oraz nieudolność rządu doprowadzają do tragedii twierdzą psychiatrzy. Na depresję skarży się co 10. dorosły Amerykanin.