Kampanię organizuje Stowarzyszenie Zwyrodnienia Plamki Związanego z Wiekiem (Stowarzyszenie AMD), przy wsparciu firmy Bausch&Lomb. Jako pierwsi, od 29 do 31 marca, będą się mogli przebadać mieszkańcy stolicy. W mobilnym gabinecie, który w godzinach 10-18 stanie pod Pałacem Kultury i Nauki, okuliści będą badać dno oka przy pomocy tzw. fundus camery (aparatu fotograficznego wykonującego seryjne zdjęcia dna oka) oraz mierzyć gęstość plamki żółtej przy użyciu densytometru.

Reklama

Organizatorzy zapraszają zwłaszcza osoby po 50. roku życia, bo w tej grupie ryzyko AMD znacznie wzrasta. Zapewniają jednak, że z badań będą mogli skorzystać - bez wcześniejszych zapisów - wszyscy zainteresowani. AMD jest obecnie uważane za główną przyczynę utraty wzroku u osób po pięćdziesiątce. Eksperci ze Stowarzyszenia AMD szacują, że cierpi na nie - często o tym nie wiedząc - 1 mln Polaków.

Choroba niszczy tzw. plamkę żółtą, centralną część siatkówki odpowiedzialną za ostre widzenie. Prowadzi to do spadku ostrości wzroku (zwłaszcza w centralnej części pola widzenia), gorszego rozróżniania barw oraz zniekształcenia obrazu, co można zaobserwować wykonując tzw. test Amslera. Polega on na wpatrywaniu się jednym okiem (po zakryciu drugiego) w środek pokratkowanej kartki z zaznaczoną centralnie kropką. Osoby z AMD zamiast prostych linii widzą linie faliste. W 80 proc. przypadków AMD rozwija się powoli i stopniowo prowadzi do utraty widzenia. Jest to tzw. sucha postać choroby. W drugiej postaci, tzw. wysiękowej, do utraty wzroku może dojść nawet w ciągu dwóch miesięcy.

Wczesne wykrycie zmian w plamce żółtej jest możliwe dzięki regularnym badaniom dna oka - po 50. roku życia powinno się je wykonywać co roku. W postaci wysiękowej pozwala to szybko zastosować skuteczny lek, który nie tylko spowalnia rozwój choroby, ale może częściowo przywracać zdolność widzenia. U osób z postacią suchą, na którą na razie brak efektywnej terapii, można spowolnić zwyrodnienie plamki dzięki zmianie stylu życia, np. poprzez rzucenie palenia, zwiększenie spożycia kwasów tłuszczowych omega-3 (zawartych w tłustych rybach morskich) oraz przeciwutleniaczy, takich jak luteina i zeaksantyna, zawartych głównie w zielonych warzywach (brokułach, zielonym groszku, szpinaku).

Reklama

Czynniki ryzyka AMD to - poza wiekiem - płeć (bardziej narażone są kobiety), biała rasa, jasny kolor tęczówki (bo łatwiej przepuszcza ona promienie UV), palenie papierosów, otyłość, zbyt uboga w warzywa, owoce i ryby morskie dieta, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV oraz zażywanie niektórych leków, np. trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych czy beta-blokerów. Ważną rolę w rozwoju zwyrodnienia odgrywają też predyspozycje genetyczne.

Jak podkreśla prezes Stowarzyszenia AMD prof. Andrzej Stankiewicz, świadomość tego schorzenia jest w Polsce ciągle niska. Dotyczy to nie tylko ogółu społeczeństwa, ale też środowiska lekarskiego. Z danych organizacji wynika, że większość chorych nie słyszała o AMD do czasu wykrycia choroby i jedynie u połowy z nich pierwsza diagnoza została postawiona prawidłowo. Dlatego stowarzyszenie chce wykorzystać akcję "Utrzymaj ostrość wzroku" nie tylko do popularyzacji badań oczu, ale i do szerzenia wiedzy na temat AMD.

Poza Warszawą, mobilny gabinet okulistyczny odwiedzi jeszcze dziewięć miast: Radom (1-4 kwietnia), Częstochowę (5-8 kwietnia), Opole (9-12 kwietnia), Wrocław (13-16 kwietnia), Poznań (9-12 maja), Bydgoszcz (13-16 maja), Łódź (17-20 maja), Katowice (21-24 maja) i Kraków (25-29 maja). Więcej informacji na temat miejsc, w których będą realizowane badania, można znaleźć na stronie internetowej akcji (www.ocuvite.pl).