Specjaliści mówili o tym podczas konferencji prasowej „Leczenie żywieniowe realnym sposobem podniesienia efektywności szpitali”. Powołali się na najnowsze wyniki opublikowanego po raz pierwszy raportu „Leczenie żywieniowe oczami Polaków”. Sondaż przeprowadzono pod koniec września 2022 r. na grupie ponad 1000 osób.
- Z raportu wynika, że ponad 60 proc. Polaków nie wie, czym jest żywienie kliniczne – powiedziała prezes Polskiego Towarzystwa Dojelitowego, Pozajelitowego i Metabolizmu POLSPEN dr hab. Dorota Mańkowska-Wierzbicka. Dodała, że wielu pacjentów wciąż nie zdaje sobie sprawy, jak duży wpływ ma prawidłowe odżywienie organizmu na stan zdrowia pacjenta i efekty terapii. Niestety nie zawsze wiedzą o tym także lekarze, gdyż brakuje w naszym kraju edukacji w tym zakresie.
Żywienie dojelitowe i pozajelitowe
- Wyniki raportu to "czerwona lampka" dla pacjentów, ale również dla nas lekarzy – zaznaczyła specjalistka. Zwróciła uwagę, że system leczenia żywieniowego jest w naszym kraju dobrze rozwinięty i całe żywienie dojelitowe i pozajelitowe jest bezpłatne i refundowane ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia (nie jest tylko refundowane tzw. żywienie doustne). Mimo tego wiele szpitali nie prowadzi oceny stanu odżywienia pacjenta, co potwierdził raport.
Wykazał on, że 70 proc. ankietowanych pacjentów nie otrzymało informacji na temat żywienia leczniczego podczas hospitalizacji, a u prawie co drugiego chorego (48,5 proc.) nie przeprowadzono prawidłowej oceny stanu odżywienia. Personel medyczny nie zapytał o ilość przyjmowanych posiłków, apetyt pacjenta czy utratę masy ciała w chwili przyjęcia do szpitala oraz podczas wypisu z placówki – czytamy w raporcie.
- Ocena stanu odżywienia pacjenta nie jest trudna, można do zrobić nawet przez telefon, choć oczywiście najlepiej przeprowadzić ją osobiście, wystarczy zapytać o to, czy pacjent schudł ostatnio i w jak krótkim czasie, oraz czy ma apetyt – przekonywał prezes Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego dr hab. Przemysław Matras.
Według rozporządzenia Ministra Zdrowia z 15 września 2011 r. ocena stanu odżywienia jest obligatoryjnym działaniem przy przyjęciu chorego do szpitala. - Powinien ją przeprowadzić lekarz lub członek zespołu żywieniowego szpitala, a pacjent ma prawo się tego domagać – zaznaczyli eksperci.
Dr Marcin Folwarski z Katedry Żywienia Klinicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego zapewniał, że ocena stanu odżywienia pacjenta i wdrożenie w razie potrzeby leczenia żywieniowego jest opłacalne dla szpitala. - Złotówka w to zainwestowana daje 4 zł zysku, jest to zatem znakomity interes – powiedział. Zaznaczył, że przekonują o tym liczne badania naukowe przeprowadzone w wielu krajach świata, w Europie, USA, Republice Południowej Afryki oraz w Ameryce Południowej.
- Zapobieganie, rozpoznawanie i leczenie niedożywienia znacząco poprawia wyniki leczenia, przez co zmniejsza koszty ochrony zdrowia – przekonywał. Z danych przedstawionych podczas konferencji wynika, że już przy przyjęciu do szpitala prawie 30 proc. pacjentów jest niedożywionych, a u kolejnych 30 proc. prawidłowo odżywionych niedożywienie rozwija się podczas hospitalizacji. Spośród chorych niedożywionych w chwili przyjęcia do szpitala, u 70 proc. ulega ono dalszemu pogłębieniu.
Zdaniem ekspertów im wcześniej wykona się badanie stanu odżywienia pacjenta, tym lepszy można osiągnąć całościowy efekt terapeutyczny. Jeśli szpitale przestaną lekceważyć zalecenia dotyczące niedożywienia pacjentów, z pewnością większa będzie świadomość tego problemu, jak też lepsze będzie można uzyskać efekty terapeutyczne i to mniejszym kosztem.