– Moim celem będzie przeanalizowanie dostępnych na polskim rynku brykietów i węgla drzewnego pod kątem występowania w nich substancji szkodliwych dla zdrowia ludzkiego i naszego środowiska – wyjaśnia Zbigniew Jelonek, doktorant z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, w informacji opublikowanej przez uczelnię.

Reklama

Nie ulega wątpliwości, że już samo grillowanie może okazać się niezbyt zdrowe, głównie ze względu na wydzielające się podczas grillowania związki mutagenne i kancerogenne. Jak jednak zauważa Zbigniew Jelonek, większość autorów publikacji i badań koncentruje się na negatywnych skutkach procesu smażenia żywności na ruszcie, pomijając równie istotny skład paliw stałych i podpałek. Dlatego planuje sprawdzić, co tak naprawdę spala się na grillu.

Jak podkreśla doktorant UŚ, przeprowadzone dotychczas badania pokazały, że najbardziej narażonym na zanieczyszczenia produktem są brykiety z węgla drzewnego. – Wynika to zapewne z uwarunkowań produkcyjnych – podkreśla.

Chciałbym podkreślić, że większość produktów z oznaczeniami producenta, numerem seryjnym oraz podanym certyfikatem spełnia normy zawartości niepożądanych dodatków. Niestety, przebadane produkty, które są pozbawione wyżej wymienionych identyfikatorów, nie spełniają określonych norm, dlatego należy badać wyroby przed sprzedażą oraz – wyrywkowo – opakowania już dopuszczone do handlu – wyjaśnia Jelonek.

Reklama

Jego badania nie będą jednak ograniczały się jedynie do sprawdzenia zawartości zanieczyszczeń, które nie podlegają łatwemu spalaniu. Doktorant z katowickiej uczelni chce opracować przepis na najzdrowsze paliwo do grilla.

– Planuję ponadto opracować optymalnie najmniej szkodliwy skład wspomnianych paliw poprzez wykazanie wpływu zanieczyszczeń stałych na obrabianą termicznie żywność i ich eliminację w fazie produkcji węgli oraz brykietów, aby zmniejszyć emisję związków o działaniu rakotwórczym – podkreśla Zbigniew Jelonek.