Przebieg spotkania, które odbyło się w czwartek w Warszawie, relacjonuje pap.pl.
Jedna z ekspertów, doktor Regina Wierzejska z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie podkreśliła, że „krąży wciąż wiele mitów na temat niekorzystnych skutków zdrowotnych kawy, tymczasem najnowsze badania sugerują, że nie jest produktem ryzykownym”.
– Zwiększa ona potencjał naszego organizmu i chroni między innymi przed demencją i chorobą Alzheimera oraz niektórymi nowotworami, jak rak wątroby lub jelita grubego – przekonywała doktor Wierzejska, przypominając, że kawa znalazła się w opracowanej przez IŻiŻ nowej piramidzie zdrowego żywienia, jako produkt polecany. – Nie znaczy to, że kawę należy pić tak, jak inne zalecane produkty, nie trzeba się jedynie obawiać, że może być ona szkodliwa – wskazywała.
Jak dodała doktor Wierzejska, regularne picie umiarkowanych ilości kawy, 3-4 filiżanki, może średnio o 8 lat opóźnić rozwój demencji. Profesor Mamcarz dodał, że według badań picie kawy nie zwiększa ryzyka wystąpienia nadciśnienia tętniczego. Podkreślił, że co prawda kofeina zwiększa ciśnienie krwi, ale z czasem organizm się do niej przyzwyczaja i lepiej ją toleruje.
– W wytycznych naukowych towarzystw kardiologicznych kawa nie została umieszczana wśród produktów, których należy unikać z powodu nadciśnienia lub chorób sercowo-naczyniowych – zaznaczył kardiolog z WUM. – Zdecydowanie zaleca się natomiast unikania solenia potraw. Z naszych domów powinna zatem zniknąć solniczka, a nie ekspres do parzenia kawy – podsumował.