Nużeńce to krewniacy roztoczy kurzu domowego. Mają wydłużony kształt i osiągają długość 0,2-0,4 mm. Są bardzo rozpowszechnione u ludzi, występują na powiekach czy skórze twarzy. Mogą przenosić się z kurzem czy poprzez dotyk lub przez przedmioty codziennego użytku, jak przybory kosmetyczne. Możemy je mieć (w gruczołach łojowych u mieszkach włosowych rzęs i brwi) i nie odczuwać żadnych objawów. Gdy jednak nadmiernie się namnożą, a do tego dojdzie do spadku naszej odporności, na przykład z powodu anemii, mogą wywołać nużycę.
Nużyca - od objawów po leczenie
Nużyca objawia się pieczeniem i łaskotaniem powiek, bolesną suchością oczu, uczuciem piasku pod powiekami, zaczerwienieniem oczu, a także łamliwością i wypadanie rzęs lub brwi, obecnością małych łusek na rzęsach tuż przy powiece.
Nużeniec jest aktywny głównie w nocy i wówczas dolegliwości mogą się nasilać.
Konieczna jest diagnostyka, która polega zwykle na pobraniu rzęs lub zeskrobin skóry (rzadziej biopsji skóry) i ocenie ich później pod mikroskopem. Poszukuje się w preparacie jaj, larw, nimf i osobników dorosłych nużeńca. Paradoksalnie diagnostyka nie jest trudna - albo nużeńce są obecne w mieszkach włosowych, i to licznie, albo ich nie ma. Natomiast terapia jest żmudna i bardzo trudna. Stosuje się preparaty miejscowe, w tym antybiotyki.
Toksokaroza oczna odbiera wzrok?
Toksokaroza oczna dotyka głównie dzieci. Jaja pasożyta znajdują się w piasku lub ziemi. Trafiają tam z kałem psów zarażonych pasożytem przewodu pokarmowego psów Toxocara canis. Do zakażenia dochodzi przez zjedzenie jaj z niemytymi warzywami lub owocami zabrudzonymi taką ziemią. Dzieci częściej chorują, bo nie myją rąk po zabawie w piasku i zjadają znajdujące się w nim jaja pasożyta.
W przewodzie pokarmowym człowieka z jaj pasożyta wylęgają się larwy. Przebijają one ścianę jelit i z krwią wędrują do narządów. Gdy trafią do oka, wywołują toksokarozę oczną. Przewlekła infekcja wnętrza gałki ocznej przypomina zapalenie spojówek. Chore oko nie boli, nie swędzi, a powieki nie są sklejone ropną wydzieliną. Ale skutkiem obecności pasożyta jest pogorszenie widzenia - dziecko często się potyka, wchodzi w ściany, rysuje poza kartką. Co ważne, problem dotyczy tylko jednego oka. Zapalenie i nieprawidłowe zmiany rozwijają się w siatkówce, czyli najważniejszej dla prawidłowego widzenia części gałki ocznej. W zależności od tego, jaki obszar siatkówki jest objęty chorobą, zaburzenia widzenia mogą mieć różne nasilenie.
Pasożyt może też powodować zapalenie naczyniówki oka, czyli błony środowej gałki ocznej, która odpowiada za prawidłowe ukrwienie, a przez to odżywienie narządu wzroku. Stanem zapalnym objęta może być też tęczówka. Zdarza się, że okulista zauważa ropę w przedniej komorze oka lub płyn w ciele szklistym, które wypełnia wnętrze oka nadając mu kulisty kształt. Taki płyn w ciele szklistym może być zauważony gołym okiem w postaci białej źrenicy.
Okulista rozpoznaje chorobę po badaniu dna oka. Czasem pomocne mogą być także badania krwi: dodatni wynik testu ELISA i eozynofilia we krwi, czyli zwiększona ilość kwasochłonnych krwinek białych (nie jest to typowe tylko dla toksokarozy, ale potwierdza, że możliwa jest choroba pasożytnicza, zwłaszcza jeśli zamiast maksymalnie 5-6 procent tych komórek ich odsetek sięga 40 lub 50 liczby białych krwinek).
Stosuje się leki doustne, a także czasem preparaty miejscowe, aby złagodzić stan zapalny.
Rzadka, ale atakuje: dirofilarioza
Dirofilarioza to infekcja wywołana przez pasożyta przenoszonego przez komary od zarażonych zwierząt, zwłaszcza psów i kotów. W krwi tych zwierząt mogą krążyć mikropostaci pasożyta, które potem wywołują u nich kolejne objawy, najczęściej podskórne guzy średnicy około 2 centymetrów, we wnętrzu których gromadzą się kilkucentymetrowe pasożyty.
Ryzyko infekcji u ludzi jest minimalne, ale jeśli właściciel czworonogów ma dziwne objawy, których nie mogą wyjaśnić kolejni lekarze, to warto pomyśleć o difilariozie.
Jeśli pasożyt u ludzi umiejscowi się w gałce ocznej, na przykład pod spojówką, to powoduje ból oka, czasem uczucie pieczenia, swędzenia czy wrażenie ciała obcego. Zakażeni skarżą się na pogorszenie ostrości wzroku, męty w polu widzenia lub mroczki przed oczami. Możliwe jest zajęcie tkanek wokół oczodołu i tworzenie guzków na powiekach.
Koniecznie jest badanie okulistyczne. Leczenie polega na chirurgicznym usunięciu pasożyta lub podawaniu leków przeciwpasożytniczych.
Akantameboza po kąpieli w basenie?
Akantameboza wywoływana jest przez mikroskopijne pierwotniaki. Pasożyta wykrywano w różnych zbiornikach wodnych, np. basenach, jeziorach, a także w zbiornikach solankowych, wodzie wodociągowej, a nawet w przewodach wentylacyjnych, klimatyzacji, jak również na soczewkach kontaktowych i pojemniczkach, w których były przechowywane. Do zakażenia najczęściej dochodzi podczas pływania w takich zbiornikach, a także przy nieprzestrzeganiu zasad higieny u osób stosujących soczewki kontaktowe.
Pasożyt atakuje gałkę oczną, wywołując stan zapalny. Zajęcie rogówki, czyli zewnętrznej warstwy oka, powoduje obrzęk powiek, spojówek i nieprzyjemne, bolesne podrażnienie oka. Problem dotyczy najczęściej jednego oka. Chory skarży się na silny ból, nadwrażliwość na światło i pogorszenie widzenia. Pacjenci mają zaczerwienione i załzawione oczy.
Pasożyty są niestety oporne na wiele leków. Dlatego nie ma jednego zalecanego do stosowania. Najczęściej to krople do zakrapia oka kilka razy dziennie. Rzadziej leki doustne.