Niektóre rośliny lecznicze mogą pomóc w walce z zapaleniem spojówek, czy katarem siennym.

Wiosna nie dla każdego jest radosna. Dla alergików to trudny czas. Rozkwit drzew i krzewów oznacza nasilenie objawów alergii w postaci kataru siennego, łzawiących oczu, wysypki… Nie każda roślina uczula, niektóre z nich mogą nawet pomóc w walce z alergią. Warto sięgnąć po naturalne produkty z ziół, które zawierają w swym składzie kwercetynę. Ten związek wykazuje silną aktywność przeciwalergiczną i jest składnikiem wielu leków.

Reklama

Co drugi Polak choruje na alergie

Alergia jest nieprawidłową reakcją układu immunologicznego na niegroźne czynniki (zwane alergenami). W procesie alergicznym organizm traktuje je jako substancje zagrażające życiu i uruchamia mechanizmy obronne mające na celu ich inaktywację. Najczęściej występujące objawy alergii to nieżyt nosa, zapalenie spojówek, skurcz oskrzeli, trudności w oddychaniu, wysypka i zmiany skórne. Polskie Towarzystwo Alergologiczne do chorób alergicznych zalicza: astmę, alergiczny nieżyt nosa, atopowe zapalenie skóry (AZS), pokrzywkę, obrzęk naczynioruchowy wywołany reakcją alergiczną, alergię na leki i pokarmy oraz szczególnie niebezpieczną anafilaksję.

Na alergię choruje już niemal połowa Polaków (wg badań przeprowadzonych przez Warszawski Uniwersytet Medyczny jest to 40 proc. polskiego społeczeństwa, głównie mieszkańcy dużych miast). PTA zwraca uwagę na dynamiczny rozwój tej choroby. Z każdym rokiem zwiększa się liczba zachorowań, a także samych alergenów. Najczęściej uczulają: roztocza, pyłki roślin, sierść zwierząt domowych oraz pleśnie. Jednak lista alergenów jest bardzo długa, bo uczulać może dziś niemal wszystko, co nas otacza.

Dlaczego wiosną się nasila?

Większość reakcji alergicznych zaostrza się właśnie w okresie wiosennym. Najczęstszą przyczyną są pyłki, zwłaszcza brzozy. Mogą spowodować alergiczny nieżyt nosa, który objawia się kichaniem, swędzeniem i zbieraniem się gęstej wydzieliny, która powoduje uczucie „zatkanego” nosa. Reakcją na zwiększone stężenie pyłków w powietrzu może być łzawienie, swędzenie i zaczerwienienie oczu, czyli alergiczne zapalenie spojówek. Wiosną nasilają się także objawy astmy i AZS.

Domowy zielnik alergika

Reklama

Fitoterapia, czyli ziołolecznictwo, może pomóc w leczeniu chorób autoimmunologicznych, a więc również alergii. Naukowcy od lat badają związki między zespołem tych chorób, a reakcjami alergicznymi, bowiem mechanizm wywołujący choroby autoimmunologiczne jest podstawą większości alergii.

Pyłki wielu roślin zielnych to potencjalne alergeny, jednak napary z ich łodyg i liści mogą leczyć, jeśli zawierają w składzie wspomnianą kwercetynę. Kwercetyna hamuje wydzielanie histaminy - mediatora procesów zapalnych. Najpopularniejszymi ziołami leczniczymi posiadającymi właściwości przeciwzapalne i antyalergiczne są lukrecja, krwawnik, dziurawiec i świetlik.
Ziele dziurawca zwyczajnego jest bogate w witaminę A i C oraz rutynę. Wspomaga leczenie alergii ze względu na swoje właściwości bakteriobójcze. Może być stosowane w problemach skórnych, stanach zapalnych gardła i przewodu pokarmowego. Krwawnik pospolity – roślina ogrodowa i lecznicza, znana od starożytności, ma właściwości antyseptyczne i bakteriostatyczne. Sok z kwiatów krwawnika może być skuteczny w przeziębieniu, grypie i alergiach z katarem siennym. Świetlik lekarski w medycynie ludowej był uważany za zioło, które uzdrawia chore oczy. Alergikom pomoże w alergicznym zapaleniu spojówek. Dzięki zawartości fenoli ma działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i antyseptyczne. Uszczelnia naczynia krwionośne w oku. Świetlik jest składnikiem wielu kosmetyków pod oczy i leków np. kropli do oczu. Lukrecja gładka to słodkie zioło używane przez starożytnych Greków. Zawiera cenne związki, które usprawniają działanie układu odpornościowego, hamują wydzielanie histaminy, co skutkuje łagodzeniem przebiegu reakcji alergicznych. Preparaty zawierające wyciąg z lukrecji pomagają w chorobach dróg oddechowych i terapii chorób autoimmunologicznych takich jak łuszczyca.

Można hodować zioła w ogrodzie i własnoręcznie sporządzać napary lub zakupić gotowe mieszanki do picia w aptece.

Czarny kmin na katar sienny i wysypkę

Lecznicze właściwości czarnuszki siewnej, zwanej też w Polsce czarnym kminem, były znane i cenione już w czasach faraonów. Na polskich stołach czarnuszka była stosowana jako dodatek do chleba, nalewek i marynat, ze względu na ciekawe walory smakowe.

Nie bez powodu w arabskiej medycynie ludowej funkcjonowało powiedzenie, że czarnuszka leczy wszystko prócz śmierci. Olej z nasion tej rośliny jest bogaty w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które mają dobroczynny wpływ na układ immunologiczny. Olej z czarnuszki może być szczególnie pomocny w leczeniu różnego typu reakcji alergicznych, co wykazały liczne badania kliniczne m.in. na uniwersytetach medycznych w Pakistanie. Ze względu na właściwości przeciwzapalne i działanie porównywalne z mocą cetyryzyny czarnuszka może skutecznie pomóc w walce z uporczywym katarem siennym, a w porównaniu z tym lekiem nie wywołuje skutków ubocznych. Działa przeciwzapalnie na układ oddechowy i pokarmowy, i może łagodzić objawy astmy, szczególnie u dzieci. Zalecane stosowanie oleju dla osób dorosłych to 1 łyżeczka oleju 2 razy dziennie, a u dzieci ¼ łyżeczki 2 razy dziennie.

- Olej z czarnuszki jest skuteczny także w terapii alergii skórnych, gdyż jest przeznaczony zarówno do użytku wewnętrznego, jak i do stosowania bezpośrednio na skórę. Łagodzi nie tylko wykwity alergiczne, ale także wspomaga leczenie trądziku, AZS, łuszczycy i egzemy - mówi Agnieszka Śliwka-Gumienna z Maroko Produkt.

Zioła i olej z czarnuszki nie powodują żadnych skutków ubocznych, jednak nie powinno się zastępować nimi tradycyjnej terapii opartej na przyjmowaniu leków antyhistaminowych. To wsparcie konwencjonalnych metod leczenia.