Z raportu o zdrowiu Polaków po pandemii, przygotowanego pod kierunkiem Rady Naukowej TUW PZUW, której przewodniczy prof. Wielgoś, wynika, że odsetek Polaków, którzy zgłaszali problem niezaspokojonych potrzeb w zakresie badań medycznych, wzrósł po pandemii ponad siedmiokrotnie.
– Pandemia koronawirusa wywołała nieodwołalne skutki zarówno w postaci zgonów, jak też skrócenia długości życia. Przełożyła się na funkcjonowanie całego systemu opieki zdrowotnej, który raptem został zogniskowany głównie na walkę z pandemią. W związku z tym szereg potrzeb zdrowotnych społeczeństwa jest niezaspokojonych – tłumaczy przewodniczący Rady Naukowej TUW PZUW.
Wskazuje mniejszą, nawet o ponad jedną czwartą, aktywność systemu opieki zdrowotnej w odniesieniu do pacjentów cierpiących na choroby układu krążenia, układu oddechowego i nowotwory. – To wcale nie oznacza, że w okresie pandemii cudownie zmniejszyła się zachorowalność na te schorzenia, a tylko świadczy o tym, że dostęp do świadczeń medycznych był trudniejszy – mówi prof. Wielgoś.
Jego zdaniem bardzo ważną rolę w walce ze skutkami pandemii odgrywa edukacja i kampanie społeczne promujące profilaktykę zdrowotną. – Jedną z istotniejszych rekomendacji wynikających z raportu o zdrowiu Polaków po pandemii jest umocnienie systemu medycyny pracy, który funkcjonuje nie tak, jak powinien. Często wizyta u lekarza medycyny pracy to formalność, a może być bardzo dobrą okazją, żeby przeprowadzić diagnostykę ukierunkowaną na wczesne wykrywanie różnego rodzaju schorzeń – podkreśla.
Reklama
„Raportu o zdrowiu Polaków. Diagnoza po pandemii COVID-19” jest elementem działań TUW PZUW, które mają służyć poprawie jakości opieki zdrowotnej w Polsce.
Reklama