Dziś pacjenci mogą być nagrywani np. na korytarzach szpitalnych czy w szatniach. Zasadniczo jednak kamery nie mają wstępu do takich miejsc jak sale operacyjne, gdzie pacjent jest nieprzytomny, obnażony ciało i całkowicie pozbawiony wpływu na to, co się z nim dzieje.
CZYTAJ WIĘCEJ W PONIEDZIAŁKOWYM WYDANIU "DZIENNIK GAZETA PRAWNA">>>