Ostatnia ze spraw jest istotna: RPP uznał naruszenie praw pacjenta w przypadku 26-letniej kobiety, której w grudniu 2021 r. Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku odmówił aborcji. Choć jak podkreśla mec. Kamila Ferenc, prawniczka Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA, która reprezentuje pacjentkę – miała ona pełną dokumentację diagnozy bezczaszkowia płodu oraz dwa zaświadczenia lekarskie poświadczające, że kontynuacja ciąży stanowi zagrożenie dla jej zdrowia psychicznego. – Mimo to władze szpitala odmówiły przeprowadzenia zabiegu. W pisemnej odmowie znalazł się tekst: „depresja nie jest groźna dla ciężarnej”. A decyzję dyrekcja szpitala podparła stanowiskiem Fundacji Ordo Iuris – podkreśla. Diagnoza ciąży pojawiła się szybko, ok. 12. tygodnia, i była bezsporna. Odmowna decyzja szpitala też przyszła błyskawicznie.
Lekarski strach
Istotny jest jednak powód odmowy: brak jasnych przepisów. Dyrekcja szpitala nie kryła, że to wywołuje lęk. „Lekarze obawiają się nie tylko utraty prawa wykonywania zawodu, ale również odpowiedzialności karnej. Po rozstrzygnięciu TK nie przedstawiono konkretnych wytycznych: jakie przesłanki medyczne możemy uznać za stan zagrożenia zdrowia lub życia kobiety (...). Lekarze boją się, że odpowiedzialność karna uzależniona będzie od subiektywnej oceny prokuratora, biegłych sądowych i sądów. Niejasne prawo i brak wytycznych to olbrzymi problem dla lekarzy, ale także dla kobiet w ciąży, które i tak stoją przed dramatycznymi wyborami” – czytamy w piśmie, pod którym podpisał się Jan Kochanowicz, dyrektor. Zapewniał, że zespół rozumie tragedię pacjentki i jej współczuje. Jednak w obecnej rzeczywistości każda decyzja o terminacji ciąży wiąże się ze wspomnianym ryzykiem, co wynika także z niejednoznacznej interpretacji prawa przez różnych prawników.
RPP uznał jednak, że doszło do naruszenia. To pierwsza wygrana przed RPP, gdy szpital odmówił aborcji mimo zagrożenia zdrowia psychicznego kobiety. Sprawa, jak zapowiada przedstawicielka pacjentki, trafi teraz do sądu.
CZYTAJ WIĘCEJ W PONIEDZIAŁKOWYM "DZIENNIKU GAZECIE PRAWNEJ">>>