Konopie zawierają wiele związków bioaktywnych, takich jak flawonoidy, kannabinol i kannabinoidy. Do najważniejszych należą delta-9-tetrahydrokannabinol (THC) o silnym działaniu psychoaktywnym i przeciwzapalny kannabidiol (CBD). Oba te aktywne składniki działają na receptor kannabinoidowy 1 (CB1). Receptory CB1 są najbardziej skoncentrowane w ośrodkowym układzie nerwowym i pod względem neurochemicznym przypominają receptory opioidowe, przez co wpływają na odczuwanie bólu.
- Konopie są najczęściej używanym nielegalnym narkotykiem w Stanach Zjednoczonych, a zarazem coraz częściej stosuje się otrzymane z nich preparaty jako alternatywę w leczeniu przewlekłego bólu. Istnieją ograniczone dane, które pokazują, jak wpływa to na wyniki pacjentów po operacji – powiedział dr Elyad Ekrami z Cleveland Clinic, głowny autor badań przedstawionych na konferencji.
- Nasze badanie pokazuje, że dorośli, którzy używają konopi indyjskich, odczuwają więcej – a nie mniej – bólu pooperacyjnego. W konsekwencji mają większe zużycie opioidów po operacji - dodał.
Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące 34 521 dorosłych pacjentów, którzy przeszli planowe operacje w Cleveland Clinic od stycznia 2010 r. do grudnia 2020 r. Cześć z nich (1681 osoby) stosowało konopie.
Użytkownicy konopi stosowali je w ciągu 30 dni przed operacją, podczas gdy pozostali pacjenci nigdy nie używali konopi.
Pacjenci, którzy używali konopi, odczuwali o 14 proc. większy ból w ciągu pierwszych 24 godzin po zabiegu w porównaniu z pacjentami, którzy nigdy nie stosowali konopi.
Ponadto pacjenci, którzy używali konopi indyjskich, potrzebowali po operacji o 7 proc. więcej opioidów. Jak zauważają autorzy badania, nie było to statystycznie istotne - natomiast prawdopodobnie jest to istotne klinicznie.
- Związek pomiędzy używaniem konopi indyjskich, oceną bólu i spożyciem opioidów był już zgłaszany w mniejszych badaniach, ale ich wyniki były sprzeczne – dodał dr Ekrami.
- Nasze badanie dotyczy znacznie większej próby i nie obejmuje pacjentów z diagnozą przewlekłego bólu lub tych, którzy otrzymali znieczulenie miejscowe, które poważnie zakłóciłoby nasze wyniki. Ponadto nasze grupy badawcze były zrównoważone jeśli chodzi o czynniki zakłócające, takie jak wiek, płeć, tytoń i inne nielegalne narkotyki, a także depresja i zaburzenia psychiczne - zauważają autorzy badania.
Jak wskazał dr Ekrami, potrzebne są dodatkowe badania, aby dokładniej określić wpływ marihuany na wyniki chirurgiczne. - Lekarze powinni wziąć pod uwagę, że pacjenci stosujący konopie indyjskie mogą odczuwać większy ból i wymagać nieco wyższych dawek opioidów po operacji – zaznaczył dr Ekrami.