Dr Szponar stwierdził, że pokarm to nie tylko źródło białek, tłuszczów i węglowodanów, ale również bioaktywnych składników odżywczych, które w sposób istotny wpływają na rekonwalescencję pacjenta i jego powrót do zdrowia, dlatego ważne jest, aby pacjent miał optymalnie skomponowaną dietę.

Reklama

- Żywność zawiera różnorodne składniki, które mogą polepszyć lub mogą pogorszyć procesy rekonwalescencji - powiedział ekspert. Jako przykład podał fosfolipidy przyśpieszające proces regeneracji wątroby, które w formie skoncentrowanej można kupić w postaci drogich medykamentów. - Te same fosfolipidy można zaaplikować pacjentowi w postaci prawidłowo skomponowanej diety - przyznał.

Jednak aby skomponować prawidłową, dostosowaną do danej jednostki chorobowej dietę, wyjaśnił żywieniowiec, konieczne jest posiadanie odpowiednie wiedzy. - Dietetyk wykształcony na uniwersytecie medycznym posiada wiedzę i umiejętności interdyscyplinarne z zakresu technologii żywności, nauk medycznych i psychologicznych, które przy obecnym stanie wiedzy są niezbędne do skutecznego prowadzenia procesu leczenia żywieniowego - podał.

Reklama

Zdaniem eksperta, kuchnia szpitalna jest dużo lepsza od cateringu dietetycznego, ponieważ skraca drogę, którą żywności pokonuje z kuchni do pacjenta, usprawnia przepływ informacji, co umożliwia szybsze dostosowanie diety do potrzeb pacjenta przyjmowanego na oddział.

Zauważył, że dieta dla pacjenta powinna być zindywidualizowana, dlatego nie można mówić o jednej diecie dla osób hospitalizowanych. - Podstawą jest dieta lekkostrawna, która jest modyfikowana w zależności od jednostek chorobowych, które mają pacjenci - wyjaśnił.

- Po to jest robiony wywiad żywieniowy z pacjentem przy przyjęciu do szpitala, żeby uzyskać informacje o jego ograniczeniach żywieniowych, alergiach, nietolerancjach i chorobach żywieniowo zależnych - stwierdził, dodając, że dieta powinna być dostosowywana do zmieniającego się stanu chorobowego pacjenta.

Reklama

Coraz częstszym wyzwaniem dla dietetyków, stwierdził dr Szponar, jest wielochorobowość, i to pacjentów coraz młodszych, czyli jednoczesne występowanie np. cukrzycy i niewydolności nerek. - Catering może być zbyt mało elastyczny na takie wymagania pacjenta - przyznał.

- Każdy szpital, niezależnie od swojej specjalności, powinien posiadać kuchnię i odpowiednio wykwalifikowany personel w postaci dietetyków, którzy będą odpowiedzialni za leczenie żywieniowe - powiedział.

Przyznał, że przybywa wykształconych dietetyków, którzy pracują na oddziałach szpitalnych, są w zespołach interdyscyplinarnych, pracują z lekarzami i restrykcyjnie przestrzegają zasad żywienia.

- Zwiększyła się też świadomość personelu medycznego, że dieta ma ogromne znaczenie dla powrotu do zdrowia, a co za tym idzie - funkcjonowania szpitala i jego sytuacji finansowej. Dobrze odżywiony pacjent szybciej zdrowieje - podkreślił.