- Teraz wydaje się bardziej prawdopodobne, że (koronawirus) zostanie, a nie zniknie - powiedziała agencji AFP Ammon podczas wideokonferencji.
- Wydaje się, że bardzo dobrze zaadaptował się on w środowisku ludzkim. Musimy więc przygotować się na to, że z nami zostanie. Nie byłby to pierwszy wirus, który pozostanie z nami na zawsze, więc nie jest to jego niezwykła cecha - podkreśliła.
Choć szczepionki mogą drastycznie zmniejszyć ryzyko zakażenia się, naukowcy nie wiedzą jeszcze, czy zapobiegają również przenoszeniu koronawirusa.
Warianty SARS-CoV-2, zwłaszcza południowoafrykański i brazylijski, komplikują sytuację, gdyż podejrzewa się, że mogą obniżać skuteczność opracowanych już preparatów przeciw Covid-19.
- Pytanie brzmi, co to oznacza dla skuteczności szczepionki - podkreśliła Ammon, wskazując przykład grypy sezonowej, do której szczepionki są dostosowywane każdego roku.
- Jest możliwe, że taka sytuacja wydarzy się i tym razem lub że w pewnym momencie (wirus) ustabilizuje się i będziemy mogli używać (niezmienionych - PAP) szczepionek przez długi czas - dodała.