Jako pierwsza z tej trójki, 3 marca, wyzdrowiała 99-letnia Rita Reynolds. Po tym jak 25 marca test wykazał obecność koronawirusa, jej rodzinie powiedziano, aby się przygotowała na najgorsze. Tymczasem Reynolds, która podczas II wojny światowej przeżyła niemieckie bombardowanie chowając się pod stołem kuchennym, zwalczyła wirusa. To tym bardziej zaskakujące, że nie była w szpitalu, lecz cały czas pozostawała w domu opieki w Stockport pod Manchesterem, gdzie mieszka.

Reklama

Jak żartował jej wnuk, którego cytuje darmowy dziennik "Metro", z pewnością wyzdrowiała dlatego, że cały czas żywiła się kanapkami z marmoladą i herbatnikami, co zawsze było jej ulubionym jedzeniem.

W czwartek ze szpitala w Worcester w środkowej Anglii, gdzie spędził ostatnie dwa tygodnie, wyszedł - a ściślej rzecz biorąc wyjechał na wózku - 101-letni Keith Watson. To jest Keith, ma 101 lat. Wrócił dzisiaj do domu po pokonaniu koronawirusa. Świetna robota wszystkich na oddziale 12 w szpitalu Alexandra, którzy tak dobrze się opiekowali Keithem przez ostatnie dwa tygodnie! - napisano na profilu szpitala na Facebooku zamieszczając zdjęcie wyleczonego już pacjenta i opiekujących się nim lekarzy i pielęgniarek.

Reklama

Późnym wieczorem w czwartek szpital w Doncaster w północnej Anglii opuścił 99-letni weteran II wojny światowej Albert Chambers. Niewiele można powiedzieć. Dziękuję bardzo. Doceniam wszystko, co dla mnie zrobiłyście. Nie ma niczego, co mogłyście zrobić lepiej - dziękował na pożegnanie pielęgniarkom.

Ponadto w drugiej połowie marca koronawirusa pokonał 98-letni Jack Bowden z Boltonu koło Manchesteru, do zeszłego tygodnia najstarszy wyzdrowiały Brytyjczyk. Jego przypadek zasługuje na uwagę nie tylko z racji wieku, ale także szybkości powrotu do zdrowia. Test potwierdzający obecność koronawirusa został przeprowadzony 18 marca, a już 21 marca wypisano go ze szpitala.

Według podanego w czwartek po południu bilansu, w Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa zmarło dotychczas prawie 8 tysięcy osób.