Krztusiec to ostra choroba zakaźna układu oddechowego. Przez lata dzięki powszechnym szczepieniom przypadki zachorowania zdarzały się niezwykle rzadko.
O tym, dlaczego krztusiec powraca, opowiedział w "Dzień Dobry TVN" pediatra Dawid Ciemięga.
Krztusiec to dziś żaden problem. Już po 1-2 dniach brania antybiotyku kaszel ustaje, a choroba jest zwalczona antybiotykiem po tygodniu i daje odporność na całe życie. Natomiast szczepienia krztuścowe (DTP/DTaP) są bardzo groźne i wywołują ciężkie powikłania i zgony poszczepienne, i w najlepszym razie dają odporność tylko do 5 lat.
12
8
pokażodpowiedzi (1)
astaxan
2018-10-02 23:57:27
Krztusiec nie wraca , tylko zawsze był wśród nas. Tyle, że u osób zaszczepionych, które zachorowały na krztusiec, rutynowo nie diagnozowano tej choroby, a nazywano ją uporczywym kaszlem i zapisywano antybiotyki takie jak na krztusiec. Ot cała zagadka.
10
5
pokażodpowiedzi (1)
JS
2018-10-03 03:16:25
Słuchać się tego Pana nie da. Im więcej ktoś trąbi o nauce i dowodach, tym większy bełkot zwykle sam podaje. Te matki, którym dziecko zmarło po szczepieniu pewnie sobie to wymyśliły. Te, które mają dzieci uszkodzone po NOPach - też pewnie coś zmyślają, albo pecha miały. Wszystko jest świetne, bezpieczne i genialne, więc dlatego ludzi trzeba przymusem do szczepień zapędzać. Jakoś Pan Ciemięga chyba nie jest skory postawić pieniedzy na swoje teorie. Jeśli jest taki pewny, to powinien wnioskować obowiązek odpowiedzialności producenta i lekarza za skutki zabiegu szczepienia. Tylko jakoś póki co nie można wywalczyć nawet prawidłowej ewidencji przypadków NOP, a co dopiero jakiejś pomocy finansowej ofiarom tego procederu. Lepiej jest nazywać rodziców ciemnogrodem, hejterami, odbierać im dzieci i kręcić dalej lody z Big Pharmą...
Komentarze(6)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze