Mechanizm działania
Karboksyterapia jest to zabieg polegający na iniekcyjne śródskórnej podaży regulowanych dawek dwutlenku węgla. Głębokość i kąt iniekcji dobierany jest zależnie od miejsca aplikacji. Inną głębokość i kąt nachylenia wybieramy do iniekcji skóry głowy, inną do okolic oka, a jeszcze inną do redukcji tkanki tłuszczowej na ciele. Podczas wstrzykiwania na skórze pojawiają się niewielkie uwypuklenia, które są wynikiem rozchodzenia się wstrzykiwanego dwutlenku węgla. Wyniosłości znikają w ciągu kilku minut. Zabieg jest mało inwazyjny i niezależny od pór roku i temperatury środowiska. Zabiegi karboksyterapii są bezpieczne, ponieważ dwutlenek węgla jest gazem występującym w naszym organizmie jako efekt metabolizmu komórkowego. Tak więc jego wstrzyknięcie nie może zostać potraktowane przez nasz organizm jako ciało obce. Ponadto dwutlenek węgla podawany jest za pomocą specjalnej aparatury, która reguluje przepływ i ciśnienie podawanego gazu.
Pistolet podający dwutlenek węgla przepuszcza gaz przez system filtrów i wenflonów. Ciśnienie na wyjściu igły obniża się, tym samym pacjent odczuwa mniejszy dyskomfort. Zabieg karboksyterapii na skórę głowy, czyli infuzja CO2, prowadzi do neowaskularyzacji (tworzenia się nowych naczyń krwionośnych) oraz rewaskularyzacji (poszerzania i udrażniania zwężonych naczyń krwionośnych). Efektem tych procesów jest zintensyfikowane dotlenienie oraz odżywienie i regeneracja obszaru poddanego zabiegowi. Tak więc, uzyskanie takich rezultatów zawdzięczamy depozytom gazu CO2 w tkankach, co wywołuje rozszerzenie naczyń krwionośnych i ciśnienia krwi. Naturalnym zachowaniem naszego organizmu w tej sytuacji jest uwolnienie się atomów tlenu z hemoglobiny i łączenie się jej z dwutlenkiem węgla. Dalej pod wpływem enzymu anhydrazy węglanowej i wody, wprowadzony dwutlenek węgla jest rozkładany na jony węglowodorowe H+. Po takiej reakcji następuje zwiększone dotlenienie danego obszaru - pH obniża się w stronę kwasową.
Szerokie zastosowanie
Karboksyterapia jest zabiegiem o szerokim spektrum działania, w zależności od techniki podawania dwutlenku węgla można ją stosować w walce z wypadaniem włosów, stymulacją ich odrostu a nawet łuszczycą skóry głowy. Istotą tego procesu jest zwiększenie mikrokrążenia i dotlenianie mieszków włosowych. Ponadto tworzą się czynniki wzrostu VEGF (wynika to z mechanizmów obronnych naszego organizmu), które stymulują odnowę i wzrost nowych włosów oraz odpowiadają za prawidłową proliferację komórek skórno-naskórkowych.
Zwiększenie ciśnienia i krążenia przyspiesza transport i procesy wchłaniania czynników, które mają wpływ na podziały komórkowe i wzrost włosa. Karboksyterapia stosowana też jest z powodzeniem w redukcji cieni pod oczami, rewitalizacji cieni i spłycaniu zmarszczek, a nawet w niwelowaniu cellulitu oraz depozytów tkanki tłuszczowej. Ponadto zabiegi polecane są również do regeneracji zwiotczałej skóry po porodzie lub drastycznych dietach, a także do spłycenia rozstępów i blizn.
Karboksyterapia we współczesnej trychologii
Rezultaty oczywiście są zależne od indywidualnych cech danego pacjenta. Przenosząc się na pole trychologii, całkowita terapia stymulacji porostu włosów i zatrzymanie wypadania obejmuje serię około 6-10 zabiegów. Pierwsze efekty karboksyterapii owłosionej skóry głowy czasami można zaobserwować już po trzech zabiegach. Aczkolwiek należy uzbroić się w cierpliwość gdyż porost włosów jest powolnym procesem. Uzyskanie satysfakcjonujących objętości włosów wymaga czasu. Finalnie zabieg karboksyterapii owłosionej skóry głowy jest jedną z najbardziej zbadanych i pewnych metod leczenia problemów z włosami i rewitalizacji kapilarek otaczających mieszek. Często w literaturze spotyka się, iż zabieg karboksyterapii oceniany jest jako nieobarczony powikłaniami. Zawsze jednak przed rozpoczęciem zabiegu, przeprowadzany jest bardzo wnikliwy wywiad eliminujący przeciwskazania . Do głównych przeciwskazań należy ciąża, laktacja, stany zapalne, niewydolność płuc, serca, nerek, nowotwory i inhibitory anhydrozy węglanowej. Pacjent po wykonanym zabiegu nie potrzebuje okresu rekonwalescencji.
Anna Mackojć, właściciel Instytutu Trychologii w Warszawie