Największe obniżki dotyczą kardiologii, ale cięcia nie ominą innych obszarów medycyny. Na ciężkie czasy przygotowują się m. in. stacje dializ, bardzo często prywatne.

Placówki świadczące usługi dializowania w trybie ambulatoryjnym muszą liczyć się z kilkuprocentowymi obniżkami. Wydają się one nieduże w porównaniu z cięciami kardiologicznymi, ale problem w tym, że zdaniem przedsiębiorców, nie ma z czego ciąć.

Reklama

Nie wszyscy jednak stracą. W obszarze hemodializ przewidziano wzrost wycen z 414 do 440 zł dla ośrodków mających oddział nefrologiczny. Beneficjentami będą przede wszystkim szpitale publiczne.