Niedawno zakończyły się kolejne negocjacje na ten temat z producentem preparatu. Chodzi o nab-paklitaksel, jedyny zarejestrowany w ostatnich latach preparat przeznaczony dla pacjentów z przerzutowym gruczolakiem trzustki. Lek ten stosowany jest w skojarzeniu z gemcytabiną.
Z najnowszych badań opublikowanych w styczniu 2016 r. podczas kongresu Amerykańskiego Towarzystwa Gastroenterologicznego w San Francisco wynika, że nab-paklitaksel w skojarzeniu z gemcytabiną w pierwszej i drugiej linii leczenia wydłuża medianę przeżycia chorych o prawie trzy miesiące. O ile w przypadku gemcytabiny stosowanej samodzielnie mediana przeżycia chorych wynosi 9,9 miesięcy, to skojarzenie nab-paklitakselu z gemcytabiną wydłuża ją do 12,8 miesięcy.
Według Pancreatic Cancer Action Network kłopot z leczeniem trzustki polega na tym, że nie ma dużego wyboru leków. W efekcie rak trzustki to jeden z najbardziej śmiertelnych nowotworów. W USA zaledwie 7 proc. chorych przeżywa 5 lat, a co piąty żyje rok. Tylko nieliczni żyją dłużej, bo w tym nowotworze jest to ewenement.
- Minister zdrowia nie podjął jeszcze decyzji pozytywnej lub negatywnej, jednak komisja ekonomiczna ministerstwa zdrowia podjęła uchwałę, w której wyraziła negatywne stanowisko w tej kwestii – podkreśla Milena Kruszewska.
W ministerstwie zdrowia dwukrotnie odbyły się negocjacje pomiędzy komisją ekonomiczną i firmą Celgene, która złożyła wniosek o objęcie refundacją nab-paklitakselu w skojarzeniu z gemcytabiną w leczeniu pierwszego rzutu przerzutowego gruczolakoraka trzustki u dorosłych w ramach programu lekowego. Powołano się na kryteria określone w art. 19 ustawy o refundacji leków, wśród których jednymi z najważniejszych są koszty terapii.
Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji na posiedzeniu 2 listopada 2015 r. uznała, że niewielki zysk kliniczny w połączeniu z wysokimi kosztami leczenia nab-paklitakselem sprawia, że wnioskowana technologia nie jest technologią kosztowo efektywną.
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zarejestrowała nab-paklitaksel w skojarzeniu z gemcytabiną w pierwszej linii leczenia we wrześniu 2013 r. W Unii Europejskiej ten schemat terapii dopuszczono do użycia na początku 2014 r.
Powołano się wtedy na badania kliniczne wykazujące, że taka terapia zwiększa okres wolny od progresji choroby i wydłuża życie chorych średnio o prawie dwa miesiące, co w przypadku tego nowotworu, wyjątkowo trudnego do leczenia, jest dość długim okresem.
Prezes Polskiej Unii Onkologii dr Janusz Meder powiedział PAP, że w naszym kraju jest podobnie. Po wykryciu tego nowotworu rok przeżywa 23 proc. pacjentów; pięcioletnie przeżycia zdarzają się u zaledwie 6 proc. chorych.
Niepokojąco wzrasta zachorowalność na raka trzustki. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że w ostatnich 30 latach zwiększyła się ona prawie dwukrotnie. O ile w 1980 r. chorobę tę wykryto u 1870 osób, to w 2010 r. zachorowało na nią ponad 3250 pacjentów. Największy wzrost zachorowań nastąpił wśród Polek: w 1980 r. nowotwór ten wykryto u 858 kobiet, a w 2010 r. – u 1628.
Wysoka śmiertelność oraz coraz większa zachorowalność na raka trzustki powodują, że staje się on coraz częstszą przyczyną zgonów. Pod tym względem jest on już na czwartym miejscu (w Polsce na szóstym). Pancreatic Cancer Action Network prognozuje jednak, że w 2020 r. rak trzustki będzie już drugą najczęstszą przyczyną zgonów, zaraz po raku płuca.