Mimo że wielu z nas uważa, że żyjemy w biegu, tak naprawdę większość swojego życia spędzamy nie w ruchu, a siedząc. Siedzimy w pracy, w domu i w środkach transportu. Również większość czasu wolnego spędzamy odpoczywając w pozycji siedzącej.
Większość ludzi uważa, że uprawianie sportu niweluje szkody, jakie powoduje siedzący tryb życia – niestety nie do końca tak jest. Nawet godzina aktywności fizycznej dziennie nie zniweluje w całości negatywnych skutków, jakie powoduje bezruch przez większość dnia.
Z badań International Journal of Behavioral Nutrition and Physical Activity wynika, że ludzie spędzają w ciągu tygodnia średnio aż 64 godziny siedząc, 28 stojąc, zaś tylko 11 chodząc. Nic więc dziwnego, że choroby kręgosłupa stały się nową plagą XXI wieku. Według opublikowanego w tym roku sondażu TNS Pentor ponad połowa ankietowanych Polaków oświadczyła, że aktualnie cierpi z powodu „bólu pleców”, a co szósty badany stwierdził, że bóle kręgosłupa odczuwa bardzo często.
Z raportu sporządzonego na podstawie danych udostępnionych przez ZUS wynika, że jako powód zwolnienia z pracy ponad 50% pracowników w naszym kraju podało ból odcinka szyjnego kręgosłupa, 34% uskarżało się na ból dolnego odcinka, a 18% podało ból kręgosłupa piersiowego.
Dlaczego zatem tak ważne jest, aby osoby wykonujące tzw. siedzące zawody, dbały o prawidłową postawę? Na to pytanie odpowiada fizjoterapeutka mgr Agata Mazurek. - Świadomość naszego ciała pozwala nam przyjąć tzw. prawidłową postawę. Jest to sytuacja, w której zaangażowane w pracę grupy mięśniowe nie są nadmiernie napięte, mamy pełną swobodę poruszania się, zmiana pozycji nie jest dla nas problemem, a w okresach wytężonej pracy biurowej minimalizujemy przeciążenia fizyczne i psychiczne. Umiejętność utrzymania prawidłowej sylwetki zmniejszy także nacisk wywierany na narządy wewnętrzne, tym samym przyczyniając się do komfortu pracy, oddychania, myślenia.
Dbanie o zdrowie pracowników okazuje się zatem kluczowe również dla interesów pracodawców. Siedzący tryb pracy bezsprzecznie wpływa negatywnie na zdrowie kręgosłupa, dlatego też niezmiernie ważne są dwie kluczowe kwestie – jak siedzimy i na czym.
Postawa siedząca osłabia mięśnie i więzadła utrzymujące kręgosłup w prawidłowej pozycji głównie dlatego, że obciążane są wówczas mięśnie kręgosłupa – i to o 40-90% bardziej niż podczas stania. W następstwie prowadzi to do zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Dlatego tak istotne są dobra postawa i ergonomiczne krzesło.
Należy unikać zaokrąglonych pleców i pochylonej głowy – takie błędy podczas siedzenia popełniamy najczęściej. Prawidłowa postawa to odcinek lędźwiowy kręgosłupa przylegający do oparcia, lekko wysunięta do przodu klatka piersiowa, prosto trzymana głowa i nogi ułożone równolegle do siebie, oparte stabilnie o podłogę. Wszystko to jednak nie przyniesie rezultatu jeśli nie będziemy siedzieć na dobrze wyprofilowanym, dostosowanym do naszego wzrostu krzesła.
Z punktu widzenia pracodawcy zadbanie o zdrowie pracownika okazuje się dla niego niczym innym, jak dbaniem o własne interesy. Dlatego też każdy właściciel firmy powinien mieć na uwadze fakt, że jego podwładni mogą być wiecznie niezadowoleni na nieustannym L4 lub zdrowi i pełni wigoru. To jaki jest pracownik w dużej mierze zależy od jego warunków pracy, na które realny wpływ mają pracodawcy. Dlatego kluczowy okazuje się dobór wyposażenia biurowego, którego kluczem jest właśnie krzesło.
- Na pierwszy rzut oka łatwo ulec wrażeniu, że wszystkie krzesła dostępne w sklepach są do siebie podobne. Aby przekonać się, że jest to złudne, wystarczy usiąść i przyjrzeć się bliżej detalom, które tworzą spore różnice pomiędzy poszczególnymi modelami. Warto porównać dostępne obecnie na rynku krzesła ergonomiczne ze zwykłymi krzesłami biurowymi. Te pierwsze mają na celu ułatwić dopasowanie krzesła do naturalnych krzywizn kręgosłupa, podeprzeć je i umożliwić zachowanie prawidłowej postawy pleców, a także innych części ciała, takich jak: łokcie, ramiona, miednica i nogi, tak aby zmniejszyć do minimum obciążenia – mówi Magdalena Tracz, przedstawiciel Nowy Styl Group, polskiego lidera w produkcji krzeseł. Nie należy zapominać o certyfikatach i atestach, które potwierdzają właściwości krzeseł w zakresie: wytrzymałości, bezpieczeństwa, higieny, czy ergonomii. Dla osób, które nie znają się na sprzęcie biurowym mogą one być swego rodzaju wyznacznikiem jakości.
Jak wynika zatem zarówno z badań jak i obserwacji wielu ze schorzeń i dolegliwości da się uniknąć. Jeśli będziemy przywiązywać większą wagę do skutków – zarówno długo jak i krótkofalowych – zdamy sobie sprawę z tego, że inwestowanie we własne zdrowie zawsze popłaca.