Wprowadzenie leczniczej marihuany było jednym z najważniejszych wydarzeń w historii czeskiej opieki zdrowotnej. Czas jednak pokazał, że lek, który miał być cudownym panaceum szczególnie dla ludzi cierpiących na nieuleczalne choroby, nadal jest łatwiej dostać w osiedlowym barze, niż kupić w aptece. Obecnie w Czechach lecznicze konopie może przepisywać
zaledwie 17-tu lekarzy. W ciągu sześciu miesięcy wystawili oni jedynie 21 recept. Jednak największym problemem jest zaporowa cena marihuany, która jest porównywalna z tą czarnorynkową, wynoszącą około 45 zł za gram. Tak wysoka cena wynika z faktu, że leczniczą marihuanę ciągle sprowadza się do Czech z zagranicy.
Jest jednak szansa, że sytuacja ta zmieni się w ciągu najbliższych miesięcy. Koncesję na produkcję i sprzedaż marihuany uzyskała bowiem czeska firma, która będzie wstanie dostarczać konopie w cenie około 11 zł za gram. Przewiduje się, że pierwsza partia krajowej marihuany trafi do czeskich aptek przed końcem tego roku.