Z dostępnych danych wynika, że w Polsce spada liczba osób uzależnionych od narkotyków. W 2011 roku ich liczba wahała się od 50 do 100 tysięcy osób, podczas gdy w 2006 r. było to od 100 do 130 tysięcy. Leczy się 60-70 tysięcy.

Reklama

Według badań Krajowego Biura do spraw Przeciwdziałania Narkomanii, najpopularniejszymi narkotykami wśród Polaków są marihuana i haszysz, czyli przetwory konopi indyjskich. Spada natomiast zainteresowanie heroiną, amfetaminą i kokainą.

Do kontaktów z marihuaną i haszyszem przyznał się co szósty badany, w wieku od 15 do 64 lat. Na drugim miejscu wśród najbardziej popularnych w Polsce narkotyków znalazły się amfetamina i ecstazy - przynajmniej raz w życiu zażyło je ponad półtora procent badanych. Kolejne to kokaina - około półtora procent oraz dopalacze i LSD - 1,3 procent.

Warto dodać, że w ciągu ostatnich kilku lat odnotowano spadek o pięć procent, liczby osób zażywających marihuanę. Zdaniem autorów raportu, powodem tego jest odradzający się w Polsce rynek dopalaczy.

Według danych policji, w ubiegłym roku zabezpieczono ponad trzy i pół tony środków odurzających, podczas gdy rok wcześniej było to około dwóch ton.

Reklama

Zarówno import, produkcja, pośrednictwo w sprzedaży, jak i samo posiadanie narkotyków jest w Polsce nielegalne, na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 2005 roku. Zgodnie z artykułem 62., posiadanie każdej ilości narkotyków podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat, a posiadanie "znacznej ilości" - do 8 lat. W 2011 roku weszła w życie nowelizacja ustawy, zgodnie z którą lat śledczy mogą odstępować od karania osób, które posiadają narkotyki w nieznacznych ilościach na własny użytek.

Według czerwcowego raportu Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA), Europa jest ważnym rynkiem narkotykowym zasilanym zarówno wewnętrzną produkcją, jak i przemytem z zewnątrz. Pomimo rosnącej popularności nowych środków, nadal powszechnie stosowane są te „tradycyjne”. Każdego tygodnia wykrywane są średnio dwie nowe substancje psychoaktywne. W 2014 roku było ich łącznie ponad sto.

Reklama

Najpopularniejszym narkotykiem w Europie pozostają konopie indyjskie. Ponad 23 procent osób w wieku 16-64 lata sięgnęło po nie przynajmniej raz w życiu, a niemal 1 procent zażywa je codziennie. Warto dodać, że w Europie 80 procent konfiskat narkotyków dotyczy właśnie konopi.

Zażywanie heroiny i innych opioidów pozostaje relatywnie rzadkie - zauważalna jest nawet pewna tendencja spadkowa. Szacuje się, że w Europie jest 1,3 miliona uzależnionych długoletnich użytkowników opioidów. Problemy powodowane przez heroinę nadal jednak stanowią znaczną część kosztów zdrowotnych i społecznych związanych z narkotykami. W 2013 roku specjalistycznej terapii poddano 175 tysięcy osób, jednak liczba rozpoczynających leczenie w związku z heroiną w spada. W 2007 roku było ich najwięcej - około 60 tysięcy, a w 2013 roku - już ponad dwa razy mniej - 23 tysiące.

Kokaina jest najczęściej zażywana w weekendy i w okresie wakacyjnym, sięgnęło po nią przynajmniej raz w życiu ponad cztery i pół procent osób między 15 a 64 rokiem życia.

Z kolei ekstazy spróbowało przynajmniej raz w życiu ponad trzy i pół procent osób między 15 a 64 rokiem życia, a amfetaminy produkowanej głównie na rynek wewnętrzny UE - trzy i pół procent.

Główną instytucją światową powołaną do walki z nielegalnym obrotem środkami odurzającymi oraz przestępczością międzynarodową jest utworzone w 1997 roku Biuro Narodów Zjednoczonych do spraw Narkotyków i Przestępczości - UNODC. Zatrudnia około 500 osób w swojej wiedeńskiej siedzibie oraz w 20 biurach terenowych i dwóch łącznikowych - w Nowym Jorku i Brukseli.

Dzień Zapobiegania Narkomanii został ustanowiony w 1987 roku przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych jako Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Nadużywaniu Środków Odurzających i ich Nielegalnemu Handlowi.