Wiele kobiet wstydzi się przyznać do chrapania. Uważają bowiem, że im to nie przystoi, ponieważ to typowo męski problem. Owszem, częściej zmagają się z nim panowie – blisko 25% przed trzydziestym rokiem życia i nawet 60% po sześćdziesiątce.1 Jednak wiele pań także musi sobie z nim radzić: według badań chrapanie dotyczy nawet 30% z nich.2

Z tego względu kobiety nie powinny unikać przykrego tematu chrapania, ani go lekceważyć. Tym bardziej, że jest ono chorobą. Nieleczone w zaawansowanym stadium może doprowadzić do bezdechów, które mogą okazać się groźne dla mózgu.

Reklama

Inną kategorią chrapania jest to pojawiające się w czasie ciąży. Nie można jednoznacznie stwierdzić jego przyczyny, ale najprawdopodobniej jest ona związana z rozwojem dziecka. Wraz z jego wzrostem, zmniejsza się przestrzeń dla płuc. W czasie ciąży występują także zmiany hormonalne, które mogą spowodować pogorszenie drożności nosa. Takie chrapanie również może doprowadzić do bezdechu, który jest groźny zarówno dla matki, jak i dziecka.

Jeśli więc zauważysz u siebie ten problem, koniecznie zgłoś się do laryngologa, by lekarz za pomocą badań określił przyczynę chrapania, a następnie zalecił rozwiązanie. Jeśli związane jest ono z ciążą, zaleci Ci specjalne ćwiczenia oddechowe. Jeżeli zaś przyczyna leży gdzie indziej, zasugeruje jeden z zabiegów polegających na usztywnieniu podniebienia.

Szczegółowe informacje znajdziesz na stronie chrapaniestop.pl.