Ze statystyk wynika, że tylko około 40 proc. Polek zabezpiecza się przed niechcianą ciążą. Jedynie 12 proc. kobiet sięga po tabletki hormonalne. Niestety w dalszym ciągu około 20 proc. par decyduje się na stosunek przerywany. Około 30-40 proc. ludzi będących w stałych związkach decyduje się na używanie prezerwatyw.

Reklama

Dostosowany do potrzeb

Bez wątpienia najlepiej metodę antykoncepcyjną pomoże dobrać nam lekarz ginekolog. Podczas wizyty specjalista przeprowadzi badanie i wybierze sposób, który będzie dostosowany do naszego stanu zdrowia, potrzeb, stylu życia i będzie skuteczny oraz komfortowy. Organizm każdej kobiety reaguje inaczej na konkretne preparaty, dlatego też nie ma uniwersalnej metody dla wszystkich.

Wyróżnić można cztery grupy antykoncepcji: antykoncepcję chemiczną, hormonalną, mechaniczną i naturalną. Zadaniem antykoncepcji chemicznej jest unieruchomienie plemnika bez uszkodzenia materiału genetycznego, co jest ważne podczas, gdy metoda zawodzi. Niestety skuteczność tego typu środków pozostawia wiele do życzenia.

Z kolei antykoncepcja hormonalna - tabletki, plastry, zastrzyki, pierścienie czy też implanty daje nam bardzo skuteczne zabezpieczenie. - Dostępne są tabletki jedno lub dwuskładnikowe. Zawarte w nich hormony blokują owulację i zagęszczają śluz w szyjce macicy, co stanowi barierę dla plemników - mówi dr n. med. Zofia Mikołajewska-Fischer, specjalista chorób kobiecych i położnictwa z poznańskiej Kliniki Promienistej.

Skorzystać możemy także z metod mechanicznych, do których zalicza się prezerwatywy czy też wkładki wewnątrzmaciczne. Największą zaletą prezerwatyw jest to, że zabezpieczają one nie tylko przed ciążą, ale także przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Z kolei wkładki domaciczne - kształtki cieszą się wysoką skutecznością, jednak wymagają założenia w gabinecie lekarskim. - Ginekolog po uprzednim przeanalizowaniu wskazań i przeciwskazań decyduje czy ten sposób antykoncepcji jest odpowiedni dla pacjentki. Zaletą metody jest to, że nie zaburza ona gospodarki hormonalnej i nie hamuje jajeczkowania - mówi dr n. med. Natalia Fischer z Kliniki Promienistej.

Wyróżnia się także metody naturalne: kalendarzową, termiczną czy Billingsa. Trzeba jednak mieć świadomość, że są to sposoby najbardziej zawodne i wymagające dużej samodyscypliny.

Reklama

Nowy sposób na bezpieczeństwo

Warto zwrócić uwagę na mało znane, ale nowoczesne i zarazem wysoce skuteczne rozwiązanie, jakim jest antykoncepcyjny implant. Mały, giętki implant umieszczony w aplikatorze wszczepia się bezpośrednio pod skórę w górnej części ramienia kobiety. - Implant powoli uwalnia etonogestrel, czyli syntetyczny hormon żeński podobny do progesteronu. Niewielka ilość hormonu stale uwalniana jest do krwiobiegu - mówi dr n. med. Natalia Fischer. - Substancja czynna zawarta w implancie działa w dwojaki sposób. Po pierwsze zapobiega uwalnianiu komórki jajowej z jajnika. Po drugie, powoduje zmiany w śluzie szyjkowym macicy, co utrudnia przedostawanie się nasienia do macicy - dodaje. Środek chroni przed ciążą przez okres trzech lat, a zaprzestanie stosowania możliwe jest w każdej chwili przez usunięcie implantu.

Zaletą metody jest fakt, że mogą ją stosować kobiety, które nie mogą przyjmować estrogenów, które zawarte są w tabletkach antykoncepcyjnych. Metoda wyróżnia się wygodą stosowania, nie trzeba bowiem, np. pamiętać o codziennym zażywaniu tabletek. Szacuje się, że skuteczność metody wynosi ponad 99 proc. Stosowanie implantu może wiązać się ze zmianami w miesiączkowaniu lub niewystępowaniu menstruacji.

- Istnieje oczywiście grupa pacjentek, która nie może pozwolić sobie za stosowanie tego typu sposobu antykoncepcji. Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, żółtaczka, ciężka choroba wątroby , rak piersi lub narządów rodnych wyklucza wykorzystanie metody - mówi dr n. med. Zofia Mikołajewska-Fischer, specjalista chorób kobiecych i położnictwa. Co ważne, implant powinien być zakładany i usuwany przez lekarza. - To specjalista wybierze odpowiedni czas na rozpoczęcie stosowania metody, uzależniony on będzie od indywidualnej sytuacji pacjentki - dodaje. Co ważne po usunięciu implantu płodność wraca szybko.