Bjork przez cztery lata walczyła z polipem na strunach głosowych. Początkowo artystka, choć kojarzona z nowoczesną muzyką, odrzucała myśl o skorzystaniu ze współczesnych zdobyczy medycyny. - Wybrałam naturalne leczenie poprzez ćwiczenia i odpowiednią dietę - opowiada Bjork. - Skusiła mnie jednak technologia i poddałam się zabiegowi laserowemu. W moim przypadku zdało to rezultat i z przekonaniem mogę stwierdzić: laser rządzi! - mówi autorka przeboju "Human Behaviour".

Reklama

Artystka z powodu kłopotów z głosem zmuszona była odwołać trasę koncertową, w ramach której miała także wystąpić w Polsce. Bjork przekonuje jednak, że wynagrodzi fanów z nawiązką w 2013 r., gdy ruszy w wyczekiwane tournee po Europie.

W oczekiwaniu na powrót Bjork na scenę, jej wielbiciele będą mogli obejrzeć ją na ekranie. W przygotowaniu jest bowiem film dokumentalny "Attenborough and Bjork: The Nature of Music" w reżyserii słynnego Davida Attenborough. Zgodnie z tytułem, dokument ukaże ewolucję muzyki i jej wpływ na społeczeństwo w zmieniającym się świecie, rządzonym przez technikę. Jednocześnie Bjork i Attenborough ukażą widzom istnienie dźwięków natury, które zainspirowały powstanie instrumentów muzycznych. Ścieżkę dźwiękową filmu stanowiła będzie ostatnia studyjna płyta Bjork z 2011 r., "Biophilia", łącząca techniczne brzmienia z organicznymi.

Bjork należy do grona największych muzycznych wizjonerów. Zadebiutowała w wieku 11 lat intrygując już wtedy niezwykłą barwą głosu i jego szeroką rozpiętością. Po zdobyciu dalszych wokalnych szlifów w islandzkiej kapeli Sugarcubes, Bjork ruszyła na podbój świata ze swoją autorską muzyką. Począwszy od przekornie zatytułowanej, wydanej w 1993 r. płyty "Debut", każdy kolejny album artystki wyznacza trendy alternatywnej muzyki pop, a jej teledyski uchodzą za kanon filmowej sztuki małego formatu.

Trwa ładowanie wpisu