Przed antybiotykami do leczenia gruźlicy wykorzystywano słońce (tzw. helioterapia) - chorym zalecano opalanie się, by zmusić organizm do wytwarzania witaminy D. Ta terapia była wykorzystywana również w leczeniu innych schorzeń płuc. Teraz przypominają ją naukowcy z Queen Mary University of London. Jak dowodzą w "Proceedings of the National Academy of Science", witamina D pomaga zwyciężyć z gruźlicą.
Naukowcy zaobserwowali, że chorzy, którzy oprócz antybiotyków przyjmowali witaminę D, szybciej wracali do zdrowia i to o dwa tygodnie. A to niezwykle ważne, gdyż im krótsze jest leczenie, tym mniejsze uszkodzenia płuc.
W przeprowadzonym przez nich eksperymencie 95 pacjentów z gruźlicą zostało podzielonych na dwie grupy - jedna przyjmowała antybiotyki i witaminę D, a druga antybiotyki i pigułki-placebo.
Dawka witaminy D była na tyle wysoka, że trzeba w kolejnych badaniach sprawdzić, czy nie będzie niosła za sobą skutków ubocznych.
Według uczonych witamina D może być pomocna w leczeniu posocznicy i zapalenia płuc. Nie może ona zastąpić antybiotyków, ale może być stosowana jako dodatkowa broń - przyznał dr Adrian Martineau z Queen Mary University of London w rozmowie z BBC News. Wygląda to obiecująco, ale potrzebujemy jeszcze kolejnych dowodów - dodał.
Zdrowie dziennik.pl na Facebook: polub i bądź na bieżąco >>>