24-letni inżynier z Indii zgłosił się do lekarza z nietypowym problemem. Stwierdził, że gdy zaczyna oglądać pornografię, dostaje niezwykle uporczywego bólu głowy. Lekarze z New Delhi pochylili się nad tym problemem, wykluczyli migrenę, przeprowadzili szereg testów neurologicznych – i wciąż nie potrafili stwierdzić, skąd bierze się to schorzenie. W końcu uznali, że 24-latek cierpi na nietypowe zwyrodnienie zakończeń nerwu twarzowego, które ujawnia się w stanie emocjonalnym wywołanym oglądaniem pornografii – donosi brytyjski dziennik „Daily Mail”.

Reklama

Ale problem 24-latka wcale nie jest odosobniony, bo jak podkreśla gazeta, problem takiego bólu pojawiającego się w związku z seksem dotyczy jednej osoby na sto. I nie chodzi tu o popularną łóżkową wymówkę, a o poważne schorzenie znacznie uprzykrzające życie.

Naukowcy podzielili nawet taki zespół bólowy na dwie kategorie. Pierwsza to ból przedorgazmiczny, który zaczyna się w momencie rozpoczęcia seksu i pogarsza się wraz z jego trwaniem. Druga to ból orgazmiczny, objawiający się w chwili osiągnięcia orgazmu.

Naukowcy wciąż nie są pewni, jakie są przyczyny tych dwóch rodzajów bólu. W najnowszym numerze magazynu „Archives of Sexual Behaviour” dr Kuljeet Singh Anand z New Delhi wraz ze swoim zespołem sugerują między innymi, że ból może mieć związek z zaburzeniami w przepływie krwi przez naczynia krwionośne w mózgu pod wpływem emocji seksualnych. Nie ma jednak jeszcze dowodów na potwierdzenie tej teorii.

Dopóki lekarze nie będą w stanie pomóc osobom z tym specyficznym schorzeniem, pacjentom pozostaje jedyny ratunek – potężna dawka środków przeciwbólowych przed seksem.

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>