Bakterie wykryto podczas rutynowych badań. Poniedziałkowe wyniki analizy wody wykazały 3-4-krotne przekroczenie norm i nie ma przeciwwskazań dla przyjmowania pacjentów - powiedział Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Poznaniu, dr Andrzej Trybusz. Podkreślił, że bakterie legionelli nie przenoszą się z człowieka na człowieka, pacjenci szpitala są bezpieczni.
Inspektor poinformował, że od czasu wykrycia bakterii w szpitalu, w pierwszej połowie czerwca, ich ilość spadła do poniedziałku dziesięciokrotnie. Udało się to dzięki wpuszczaniu do sieci wody o bardzo wysokiej temperaturze i przepłukiwaniu wodociągu. "Szpital nadal musi przegrzewać wodę" - powiedział Trybusz.
Do zakażenia legionellą dochodzi drogą wziewną. Pałeczki legionellozy wywołują chorobę legionistów, czyli ciężkie zapalenie płuc lub gorączkę Pontiac, która jest łagodną postacią zakażenia, mającego przebieg podobny do grypy, bez zapalenia płuc. Chorobie towarzyszy suchy kaszel, zaburzenia w oddychaniu i wysoka temperatura ciała.
Bakterie mogą zasiedlać systemy ciepłej wody i urządzenia wentylacyjne oraz klimatyzacji. W ostatnich latach w Polsce bakterie legionellozy wykryto w m.in. w szpitalu w Szczecinie i w akademikach Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Według Trybusza następne wyniki badań wody będą znane w środę.