Regularne przyjmowanie leków przeciwbólowych, w których składzie jest paracetamol, ibuprofen lub kwas acetylosalicylowy, podnosi ryzyko wystąpienia kłopotów z osiągnięciem wzwodu o 38 proc. – zaobserwowali badacze z firmy medycznej Kaiser Permanente w Los Angeles. Wyniki opisali w magazynie „Journal of Urology”.

Reklama

Dr Joseph Glason, współautor badań, podejrzewa, że leki przeciwbólowe mogą blokować działanie hormonów wspomagających sprawność seksualną mężczyzn. Podkreśla jednak, że nie jest to dowód na to, że te popularne środki mogą powodować impotencję. W grę mogą wchodzić także inne czynniki, jak na przykład ukryte schorzenia.

To akurat na tyle prawdopodobne, że lekarze na potrzeby badań przeanalizowali stan zdrowia ponad 80 tys. mężczyzn w wieku od 45 do 69 lat. Taki przedział wiekowy sugeruje, że należy brać pod uwagę także inne choroby, które mogą być przyczyną impotencji.

Poza tym, jak podkreślają naukowcy, niektórzy mężczyźni przyjmują aspirynę profilaktycznie, ponieważ lek ten ma działanie przeciwzawałowe. Kłopoty z sercem z kolei mogą oznaczać, że ich naczynia krwionośne nie są w zbyt dobrym stanie. A to odbija się na kondycji ich męskości.

Wnioski, do jakich dochodzą naukowcy, nie są jednoznaczne, dlatego konieczne są kolejne badania, by jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć zgubny wpływ leków przeciwbólowych na sprawność seksualną mężczyzn.