Naukowcy z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Stanach Zjednoczonych wykorzystali dane z National Health and Nutrition Examination Survey – programu, który od 1971 roku zbierał dane na temat stanu zdrowia tysięcy Amerykanów. Przeanalizowali przypadki osób z lat 2001-2004, kiedy badaniu słuchu poddano ponad 2 tys. osób w wieku od 40 do 69 lat oraz zbierano informacje dotyczące ich ewentualnych upadków w ciągu ostatniego roku. Wyniki swoich badań opublikowali na łamach "Archives of Internal Medicine".
Czytaj także: Kocie ruchy mimo wieku. To zasługa zielonej herbaty >>>
Okazało się, że osoby, które mają problemy ze słuchem i zdiagnozowano u nich nawet tylko niewielkie pogorszenie słuchu (ubytek wynoszący 25 decybeli), są trzykrotnie bardziej narażone na upadki.
Według autorów badania ma to związek z zaburzoną ogólną percepcją otoczenia, w wyniku której pacjenci częściej się potykają i upadają. Poza tym gorszy słuch ogranicza działanie mózgu, który przez to ma ograniczone zasoby i jest bardziej obciążony.