Pozytywną opinię wyraziło wszystkich 19 głosujących ekspertów komisji doradczej ds. szczepionek i powiązanych produktów biologicznych.
Członkowie doradczego ciała FDA byli zgodni, że wobec niższego poziomu ochrony, którą zapewnia jednodawkowa dotąd szczepionka w porównaniu z preparatami Pfizera i Moderny, użycie drugiej dawki jest uzasadnione. Dane wskazują na to, że dwie dawki preparatu J&J podwyższają jej skuteczność z 74 proc. do 90 proc.
ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>
Część ekspertów była zdania, że preparat powinien być w istocie uważany za dwudawkową szczepionkę i obie dawki powinny być zalecane dla wszystkich.
- Myślę, że ta szczepionka zawsze była dwudawkowa, myślę, że jest lepsza jako dwudawkowa szczepionka - powiedział dr Paul Offit.
Opinia komisji nie jest wiążąca dla decyzji FDA w sprawie zatwierdzenia drugiej dawki, lecz praktycznie agencja niemal zawsze podąża za radami ekspertów.
W czwartek, 14 października, ten sam panel jednomyślnie poparł zatwierdzenie dodatkowej dawki szczepionki Moderny, ale tylko dla osób powyżej 65. roku życia lub szczególnie narażonych na Covid-19.
W piątek, 15 października, eksperci dyskutować będą też nad mieszaniem szczepionek. Opublikowane w środę badanie amerykańskich naukowców, ufundowane przez Narodowy Instytut Zdrowia (NIH), wskazało, że osoby, które otrzymały szczepionkę przeciwko Covid-19 firmy Johnson & Johnson, mogą najbardziej skorzystać z przyjęcia dawki przypominającej innej szczepionki typu mRNA, czyli Pfizera i Moderny.
U osób zaszczepionych po raz pierwszy szczepionką Johnson & Johnson poziom przeciwciał wzrósł 4-krotnie po dawce przypominającej tej samej szczepionki, 35 razy - po przypominającej dawce Pfizera i 76 razy - po przypominającej dawce Moderny.