Rząd przekazał w czwartek, 25 lutego, że w Polsce wykonano dotąd 2 990 683 szczepienia, z czego pierwszą dawką 1 959 165 i drugą – 1 031 518. Według danych Ministerstwa Zdrowia do tej pory zaszczepiono 2,04 mln kobiet i blisko 945 tys. mężczyzn.

Reklama

Po szczepieniach zgłoszono 3103 niepożądane odczyny poszczepienne, w większości objawiające się zaczerwienieniem i krótkotrwałym bólem w miejscu wkłucia.

Z najnowszego, czwartkowego raportu resortu zdrowia wynika, że dzienna liczba szczepień wyniosła prawie 155 tys. Najwięcej wykonano ich w woj. mazowieckim (ponad 23 tys.), śląskim (ok. 16,5 tys.) i w wielkopolskim (13,6 tys.).

ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>

Reklama

- Nie wszędzie szczepienia przebiegają według harmonogramu. Na przykład seniorzy w Kaliszu z grupy zero drugi raz mają zmieniony termin szczepienia przeciwko COVID-19. Tym razem szczepionki w ogóle nie dojechały – powiedział rzecznik prasowy kaliskiego szpitala Paweł Gawroński. - Podczas pierwszej korekty – jak powiedział Paweł Gawroński – powodem były opóźnienia w dostawie szczepionek, teraz w ogóle nie dostarczono preparatu.

Do Polski od końca grudnia trafiło 3 696 110 dawek szczepionek, a do punktów szczepień przekazano ich 3 067 110. Zutylizowano 4342 dawki. Premier Mateusz Morawiecki napisał w czwartek na Facebooku: Działamy dalej i robimy wszystko, by producenci wywiązali się ze swoich obietnic dotyczących dostaw!

Mniejszą liczbę dawek wysyła AstraZeneka. W czwartek, 25 lutego, koncern potwierdził, że dostarczy mniej szczepionek do UE w pierwszym kwartale tego roku niż wynika to z umowy.

Reklama

- Niestety, wydajność naszych fabryk jest mniejsza niż się spodziewaliśmy – oświadczył podczas wideokonferencji szef firmy Pascal Soriot. Komisja Europejska zawarła z AstrąZeneką umowę na dostawę 300 mln dawek szczepionki, z opcją dokupienia kolejnych 100 mln. Pod koniec stycznia brytyjsko-szwedzka firma zapowiedziała, że zamiast zakontraktowanych na pierwszy kwartał 80 mln dawek będzie w stanie dostarczyć tylko 31 mln. Tłumaczyła to niższą od spodziewanej wydajnością jednej z fabryk. Potem poinformowała, że dostarczy 9 mln dawek więcej, a więc w sumie 40 mln.

W czwartek, 25 lutego, PAP zapoznała się ze stanowiskiem Rady Medycznej przy premierze w sprawie szczepionki AstryZeneki. Rada oceniła w dokumencie, że w świetle wyników nowych badań klinicznych stosowanie tego preparatu jest dopuszczalne u osób od 18. do 69. roku życia. Rada Medyczna rekomendowała dotychczas stosowanie tej szczepionki u osób od 18 do 65 lat. Szczepionka AstryZeneki przeciw COVID-19 zawiera zmodyfikowanego, niegroźnego adenowirusa, będącego nośnikiem mRNA. Wymaga dwóch dawek. Do jej transportu i przechowywania wystarcza temperatura 2-8 stopni Celsjusza. Może być trzymana w zwykłej lodówce przez co najmniej przez 6 miesięcy.