Badania wykazują, że w sezonie zimowym aż 90 proc. ludzi cierpi na deficyt witaminy D, a znakomita większość nie zdaje sobie z tego sprawy. Niedobór witaminy D może wynikać z niewłaściwej diety połączonej z nieodpowiednią ekspozycją na światło słoneczne.

Reklama

Rola witaminy D w organizmie

Ma ona bardzo duże znaczenia dla całego organizmu. Pozytywnie wpływa na stan kości i zębów, jest niezbędna w procesie regeneracji komórek nerwowych i wątroby, wpływa na płodność, zmniejsza zagrożenie nadciśnieniem, miażdżycą, cukrzycą i zawałem. Zwiększa także odporność organizmu, spowalnia tempo procesu starzenia się, a jej brak zwiększa ryzyko nowotworów. Deficyt witaminy D u osób intensywnie uprawiających sport obniża efektywność treningów i zwiększa ryzyko kontuzji. Z kolei u osób odchudzających się jej niedobór spowalnia proces utraty wagi. Ponadto witamina D jest niezwykle ważna także dla kobiet w ciąży: chroni przed groźnym dla dziecka stanem przedrzucawkowym oraz przed przedwczesnym porodem. Jej niedobory w okresie ciąży powodują u noworodków hipowitaminozę witaminy D, czego następstwem są słabo zmineralizowane kości i krzywica. Spadek dobrego samopoczucia, zaburzenia snu, frustracja, stany depresyjne mogą być również następstwem m.in. braku witaminy D w naszym organizmie.

6 powodów, by dbać o poziom witaminy D

1. Każda infekcja osłabia organizm, który staje się jeszcze bardziej podatny na kolejne zachorowania, dlatego warto uzupełniać witaminę D w celu zwiększenia odporności.

2. W chłodniejszych miesiącach często czujemy się bardziej senni i zmęczeni fizycznie. Osłabione mięśnie, ich ból czy skurcze mogą być oznaką niedoboru witaminy D, dlatego że za ich prawidłowe działanie odpowiada m.in. wapń, a brak witaminy D powoduje, że nie jest on właściwie wchłaniany przez organizm. Zatem przyjmowanie witaminy D to wzmacnianie mięśni.

3. Brak słońca, krótszy dzień, niskie temperatury, nieco spowolniony i leniwy tryb życia wpływają na nasze samopoczucie, wahania nastroju i kondycję psychiczną. Osoby z niedoborem witaminy D są dwa razy bardziej narażone na wystąpienie stanów depresyjnych, bowiem jej poziom wpływa na pracę mózgu.

Reklama

4. Ze względu na to, że dzień jest krótszy, w okresie jesienno-zimowym potrzebujemy więcej snu, czego nasz organizm sam się domaga. Kiedy mu go nie zapewniamy w wystarczającej ilości, reaguje spadkiem formy, ogólnym podenerwowaniem, rozdrażnieniem czy złym humorem. Przyczyną może być niedosyt witaminy D, która jest odpowiedzialna za produkcję serotoniny, czyli hormonu szczęścia zapewniającego nam pogodny nastrój i zdrowy, spokojny sen.

5. Sporty zimowe to jedna z największych atrakcji zimy. Aby uniknąć kontuzji, warto zadbać o właściwy poziom witaminy D, która zapewnia odpowiednie przyswojenie wapnia i fosforu w diecie, niezbędnych do prawidłowej budowy kości i zębów. Brak tych pierwiastków prowadzi do osteoporozy, krzywicy, bólu kostnego czy rozmiękania kości. Efektem są częstsze niż latem urazy układu kostnego, w tym pęknięcia i złamania.

6. W okresie zimowym nasz organizm naturalnie broni się przed zimnem, gromadząc tkankę tłuszczową na skutek zwiększonego zapotrzebowania na bardziej kaloryczne produkty. To może prowadzić do otyłości brzusznej, która pojawia się szybciej u osób z niedoborem witaminy D. Jedzenie pokarmów bogatych w wapń (zielonych warzyw, fasoli, maku, fig, sezamu) i witaminę D blokuje wchłanianie się tłuszczu i jednocześnie zmniejsza uczucie głodu.