Amerykańscy naukowcy zapewniają, że wiedzą, jak pracować nad szczepionką, bo Zika należy do tej samej grupy, co wirusy żółtej febry czy dengi. Nie zmienia to faktu, że pewne prace przyspieszyć byłoby trudno - powiedział dyrektor amerykańskiego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych, doktor Anthony Fauci. Wyjaśnił, że pierwsza faza testów może się rozpocząć pod koniec lata, ale będzie to dopiero próba potwierdzenia, iż szczepionka jest bezpieczna. Na udowodnienie, że szczepionka jest skuteczna i gotowa do podawania na dużą skalę, trzeba będzie poczekać kilka lat - dodał Fauci.
Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła niedawno, że wirus Zika stanowi globalne zagrożenie dla zdrowia. Zdaniem lekarzy, wirusy prawdopodobnie wywołują poważne uszkodzenia płodów. Dzieci zakażonych ciężarnych kobiet rodzą się czasem z małogłowiem i są skazane na ciężkie kalectwo lub śmierć. Wirusy przenoszone są przez tropikalne komary w krajach obu Ameryk.