Lekarze poinformowali, że badali 68-letniego mężczyznę, który dwa lata temu zaraził się wirusem na wyspach Polinezji Francuskiej. Eksperci brytyjskiej służby zdrowia mówią, że analizowali jego nasienie po 27, a potem po 62 dniach od pojawienia się pierwszych objawów choroby. W obu przypadkach wirusy wykryto.

Reklama

Lekarze przestrzegali w ostatnich dniach, że wirusem prawdopodobnie można się zarazić podczas kontaktów seksualnych. Głównym źródłem zakażenia są jednak tropikalne komary. Choroba jest groźna dla nienarodzonych dzieci. Naukowcy mają coraz więcej dowodów na to, że gwałtowny wzrost przypadków ciężkiego uszkodzenia mózgu u płodów w Ameryce Łacińskiej jest wywołany właśnie epidemią wirusa Zika.