Specjaliści od dawna wątpili w to, że prąd elektryczny w liniach napowietrznych może wywoływać raka u osób mieszkających w pobliżu. Teraz naukowcy zanalizowali przypadki ponad 16 tysięcy zachorowań na białaczkę na przestrzeni niemal pół wieku. Dla porównania przebadano też grupę 20 tysięcy zdrowych dzieci mieszkających w podobnych odległościach od linii przesyłowych.
Podwyższone ryzyko istniało w latach 70., ale już od lat 80. żadnej zależności nie obserwowano. Zdaniem naukowców, te poważne dane jednoznacznie wskazują, że elektryczność w liniach napowietrznych białaczki nie wywołuje. Wcześniej przyczyną mogło być zanieczyszczenie powietrza podczas budowy tych linii.
Białaczka stanowi jedną trzecią wszystkich przypadków raka diagnozowanych u dzieci.
Badanie sponsorowała brytyjska organizacja „Dzieci z rakiem” (Children with Cancer UK).