Jacek Gugulski z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych powiedział, że w mielofibrozie poważnym problemem jest diagnostyka, bo ze względu na niecharakterystyczne objawy, chorzy przez wiele lat są leczeni na przykład z powodu niedokrwistości czy białaczki.

Reklama

Hematolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie doktor Tomasz Sacha podkreśla, że do tej pory jedynym sposobem leczenia był przeszczep szpiku. Ostatnio zarejestrowano nowe preparaty, które są szansą dla pacjentów. Eksperci hematolodzy procują nad stworzeniem programu lekowego, w ramach którego będzie można leczyć część chorych mielofibrozę. Miesięczna terapia kosztuje około 17 tysięcy złotych.

Trwa ładowanie wpisu